Nie jesteś... A może?

[Lastu]

Nie jesteś Bogiem, żebym się do ciebie modlił,
Nie jesteś aniołem, żebym o modlitwę cię prosił,
Nie jesteś prezesem, żebym pracy u ciebie szukał,
Nie jesteś bogaczem, żebyś dawał jałmużnę,
Nie jesteś aktorem, żeby cię dzieciaki o autografy błagały,
Nie jesteś mordercą, żeby ofiary twej litości pragnęły,
Kim jesteś?
A może lepiej zapytać, czym jesteś?
Czy odpowiesz?
Kto ma odpowiedzieć?
Z kim rozmawiam?
Czy rozmawiam ze sobą? A może z osobą mi nieznaną? A może tak bardzo znaną, że nie chcę się do tego przyznać? Dlaczego? Jak? Kto?
Tak wiele pytań... Kto na nie odpowie?
Może to Ty powinieneś na nie odpowiedzieć? Chcesz być potworem? Może człowiekiem? Kim?
A może jednak jesteś Bogiem, który ma pod sobą anioły? Anioły modlące się za szukającymi pracy? Może modlą się, żebym dawał jałmużnę biednym dzieciom, które chcą autograf od sławnego aktora, aby mieć na jedzenie? Te dzieci nie dostaną autografu, a nawet jeśli to i tak nie zmieni to ich życia i przeznaczenia. Większość z nich zostanie przestępcami, będą zabijać, gwałcić, kraść... bezlitosne potwory.
Kim jesteś?

[Mestari]

A może z osobą mi nie znaną?

Nieznaną. "Nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

Zaimki typu "Cię" chyba nie powinny być z dużej litery. O ile tekst nie jest listem, czego nie widzę. Jeśli się pomyliłam, to zwracam honor.

Tekst mnie zaciekawił: interesująca forma modlitwy. Jednak popracowałabym nad nim trochę. Wyliczanka na początku trochę nuży - może to nad nią byś pomyślał?

[Lastu]

A może z osobą mi nie znaną?

Nieznaną. "Nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

Zaimki typu "Cię" chyba nie powinny być z dużej litery. O ile tekst nie jest listem, czego nie widzę. Jeśli się pomyliłam, to zwracam honor.

Tekst mnie zaciekawił: interesująca forma modlitwy. Jednak popracowałabym nad nim trochę. Wyliczanka na początku trochę nuży - może to nad nią byś pomyślał?

1. Rzeczywiście mój błąd
2. No tak, ponownie mój błąd, przepraszam
3. Ta wyliczanka została zastosowana celowo, ma ona odzwierciedlenie w dalszej części tekstu

@Edit
Poprawione Dziękuję za komentarz

[Szach-Mat]

frapujący tekst. Wadzisz się z Bogiem i pytasz, czy istnieje? Obawiam się, że nie dostaniesz odpowiedzi, tylko czy to ważne?



Pozdrawiam.

[Lastu]

frapujący tekst. Wadzisz się z Bogiem i pytasz, czy istnieje? Obawiam się, że nie dostaniesz odpowiedzi, tylko czy to ważne?



Pozdrawiam.

Nie do końca chodzi tutaj o wadzenie się z Bogiem. Pisałem ten tekst i w trakcie pisania zastanawiałem się do kogo mógłbym go dopasować... Nie wymyśliłem nic mądrego dlatego postanowiłem, że pozostawię go w tej formie w jakiej on jest, tak jakby bezosobowej.

Dziękuję za komentarz