Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
23-01-2010, 18:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2010, 20:42 przez Kheira.)
(dla G.)
między środkowym a serdecznym palcem
zgubiłaś wiersz
z pointą za cienką na bujany fotel
i szylkretowe okulary
siejąc śpiące królewny
w mosiężnym zegarze z kukułką
co cierpi wieczną afonię
w nieparzyste wtulając się dni
szepczesz macierzance zastygłej
na parapecie bajki o książętach
co w porę burzą zalane kawą pasjanse
czas już nie tyka z wyrzutem
„pobawmy się w dom, pobawmy się w dom”
choć morał trywialnie utonął na dnie kieliszka
(2008)
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 1 613
Liczba wątków: 33
Dołączył: Nov 2009
Wiersz ładny, połowy nie zrozumiałem
Wybacz, jestem zwyczajnie za tępy na poezję ;p Ale końcówka była tak dobitna, że trafiła nawet do mnie i przyznam, że udało ci się wywołać pożądany efekt. Pięknie zawoalowane słowa, po prostu tonie się w ich potoku
Brawo, to jeden z nielicznych wierszy, które naprawdę mi się podobały
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
Dziękuję za komentarz i cieszę się, że mój "twór" przypadł Ci do gustu. Lubię grę słów, lekko zawoalowany sens i przyznaję, że ze wszystkich możliwych środków stylistycznych nad wszystko kocham metafory. Hmm, nie szkodzi, że nie zrozumiałeś wszystkiego. W razie potrzeby służę pomocą, choć w tym konkretnym przypadku nie rozłożę wiersza na czynniki pierwsze, bo jest on zadedykowany konkretnej osobie, także z szacunku dla niej mogę przytoczyć ogólny sens.
P.S. Jestem tu nowa i jeszcze nie odnalazłam się w Waszej portalowej rzeczywistości, ale mam nadzieję, że zagrzeję tutaj miejsce na trochę dłużej.
Pozdrawiam serdecznie.
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 4
Dołączył: Nov 2009
Ten wiersz jest bardzo metaforyczny. Również nie zrozumiałem części słów ale ogólny sens chyba wychwyciłem. Z niecierpliwością czekam na kolejne wiersze. Po tym jak ktoś układa metafory można się wiele dowiedzieć. Naprawdę świetne
Pozdrawiam
Tak się bawię.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
(24-01-2010, 10:23)Hastati napisał(a): Ten wiersz jest bardzo metaforyczny. Również nie zrozumiałem części słów ale ogólny sens chyba wychwyciłem. Z niecierpliwością czekam na kolejne wiersze. Po tym jak ktoś układa metafory można się wiele dowiedzieć. Naprawdę świetne
Pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
02-03-2010, 14:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-03-2010, 14:47 przez RootsRat.)
Uwielbiam!
"z pointą za cienką na bujany fotel
i szylkretowe okulary" - ach!
"w mosiężnym zegarze z kukułką
co cierpi wieczną afonię" - och!
No i baaardzo lubię, kiedy autorzy nawiązują w utworach do innych swoich wierszy. Daje to świeże spojrzenie na poprzednie utwory, które się czytało, i sprawia, ze jeszcze bardziej chce się do nich wracać.
Uwielbiam!
p.s.
Aż sobie zacytuję jeszcze raz
"w mosiężnym zegarze z kukułką
co cierpi wieczną afonię" - no za tę afonię masz normalnie +100 punktów!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams