Aż mi głupio przy tylu pozytywnych komentarzach pisać, że jestem mocno na nie.
Nie podoba mi się język, jakiego używasz i rzeczywistość w jakiej osadziłeś akcję - Szlachta i pigułki gwałtu na dysce? WTF?
Sama fabuła jest oczywista i banalna, a w zakończeniu masz błąd logiczny.
Tylko wtedy, gdy kobieta mówi "tak", to oznacza "nie", a Ferro był facetem Oczywiście wiadomo, że i tak by zginął, ale to nie działa jakoś specjalnie na plus. Jako cwaniaczek powinien próbować się jakoś wykręcać, a tu nic.
Chciałem przeczytać Twoje "Kroniki Białogórskie", ale tym mnie zniechęciłeś.
Nie podoba mi się język, jakiego używasz i rzeczywistość w jakiej osadziłeś akcję - Szlachta i pigułki gwałtu na dysce? WTF?
Sama fabuła jest oczywista i banalna, a w zakończeniu masz błąd logiczny.
Tylko wtedy, gdy kobieta mówi "tak", to oznacza "nie", a Ferro był facetem Oczywiście wiadomo, że i tak by zginął, ale to nie działa jakoś specjalnie na plus. Jako cwaniaczek powinien próbować się jakoś wykręcać, a tu nic.
Chciałem przeczytać Twoje "Kroniki Białogórskie", ale tym mnie zniechęciłeś.