Nicki i Imiona - czyli jak się zwiemy w Matrixie i w domu.
#46
Hmm wobec tego, jako Archanioł, mogę rzec: witaj w klubie anielsko zakręconych Tomku, tudzież Hadrielu Smile
Jeżeli myślisz, że Twój tekst jest dobry, napisz do mnie.
Wszystko da się naprawić.

Odpowiedz
#47
A mi dali na imię Kaśka... Straszne, no nie? Nie cierpię tego imienia... Jeszcze im za to odpłacę!
Jeśli chodzi o nick to Ashke (od mojego ulubionego bohatera ze świata Mercedes Lackey), Żmija (bo jestem wredna i tak mi zaczęli kiedyś wołać, a że mi się spodobało, to tak już jest) i czasami Vi lub Vivi, ale w sumie nie wiem dlaczego. ^^
[Obrazek: FC%20sygna%206.jpg]
[Obrazek: animacjagra.gif]

[Obrazek: zmijka19.gif]


GG - 12925541
Skype - zmija191
Odpowiedz
#48
Na chrzcie mi dali Dagmara Magdalena, a imię z bierzmowania brzmi Zofia. Kiedyś swego, jakby nie patrzeć, oryginalnego imienia nie lubiłam, nie wiedziałam co moim rodzicielom strzeliło do głowy - teraz jest uwielbiam Smile

A nick? Kiedyś używałam nicku Zafira, ale jakieś trzy lata temu mi się odmieniło i przemianowałam się na Nostalgię. Jako że nikomu nie chce się pisać całego nicku, to mówią na mnie Nost, Nosti, Nostka tudzież Nościak, ewentualnie jak się komuś już bardzo chce przedłużać to Nostalgiczna. Zdarzyło mi się też, że nazywano mnie Pułkownik Nostow - za cholerę nie pytajcie dlaczego Smile
"Love is not about what you want.
It's about finding happiness for the one of you love."
Odpowiedz
#49
Jestem wielka marzycielka, kocham marzyć, stad tez wziąl się mój nick, chciałam wymyslić coś oryginalnego i chyba mi się udało Wink
Moim prawdziwym imieniem, tak jak juz chyba napisałam na forum jest Aldona Wink a na trzecie imię (tak dla ciekawych) mam na imię KamilaSmile
http://www.nasze-marzenia.eu zapraszam na forum, jedyne o takiej tematyce w sieci Wink
Odpowiedz
#50
Jestem motocyklistą starej daty, choć jeżdżę dopiero od 8000 km, to wychowano mnie w duchu wolnego jeźdźca. Poza tym strasznie podobał mi się film "Easy rider". Ogólnie rzecz biorą uwielbiam motocykle i wszystko z nimi związane. Tak naprawdę na imię mi Paweł, ale wolę, żeby zwracano się do mnie jak w nicku.
Odpowiedz
#51
*rozsiada się w bujanym fotelu, zapala faj... a nie, nie pali. No więc upija łyczek whiskey i zaczyna opowieść*

Dawno, dawno temu, było sobie dziewczątko, które postanowiło pobawić się w ruch rycerski. Dziewczątko zaczęło szukać tak zwanych "bractw" w swojej okolicy - w końcu znalazło i udało się na spotkanie.
Wszystko było miło, a dziewczątku wyjaśniono, że ma się wcielić w jakąś wyimaginowaną postać z wybranego okresu średniowiecza i określonego rejonu Europy - dziewczątko wybrało piętnastowieczną, dość zamożną Irlandkę. Chwyciło knigę "Kobiety w czasach katedr" i zaczęło szukać dla rzeczonej Irlandki imienia. Ostatecznie znalazła co następuje: Aregonda oraz Fara. Szef bractwa dość gromko wyśmiał Aregondę, wobec czego dziewczątko na potrzeby imprez rycerskich przyjęło imię Fara.

Później Fara grała w HoMM III w multiplayerze, a koleżanka Fary wklepywała imiona graczy (FTW Płonące Pośladki! Hell yeah! Cool ) i zrobiła literówkę - tak powstało "Fraa". Bohaterce naszej opowieści tak spodobało się brzmienie imienia "Fraa", że już przy nim została.

Ot i tyle. Big Grin


(...a imię Aregonda dostała jedna z bohaterek moich opowiadań, o. Tongue )
Odpowiedz
#52
Na necie można mnie spotkać jako: Melania (to imię oznacza czerń i strasznie mi się podoba jego brzmienie), smakoszka, gitarzystka05, kotek oraz księżniczka - bo mnie to cieszy i bawi, jak wszyscy zwracają się do mnie "Kotku" albo "Księżniczko" Smile. Poza tym czasem posługuję się imionami postaci z baśni: Szeherezada, Armina, Sermina. Jak byłam w szpitalu, dzieciaki wołały na mnie Hermiona (?), a w gimnazjum jakiś czas wołali za mną Schwarzenegger :O. Imionami dysponuję skromnie, bo mam tylko jedno. Gdybym miała drugie imię, byłaby to zapewne moja ukochana Melania, a bierzmowana nie jestem.
Odpowiedz
#53
Mejk od imienia- Michał Tongue. Koniec.
Odpowiedz
#54
W życiu mym, wiele nicków miałem - Śpiewak, Muzyk, Zgrywus, Wafel, Master Blaster ( Tongue ) - zdecydowalem się jednak na Jgbarta.
Jgbart - Jg - od Jeleniej Góry, miasta-zadupia, mej Małej Ojczyzny, a bart... Od Bartosza, imienia megoSmile
Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz
#55
Haha, a ja zawsze myślałem, że o sztukę chodzi: JGB Art, i nieraz zastanawiałem się, co znaczy tajemnicze JGB, stawiałem na inicjały Wink
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#56
Mwhahaha

- Poczekaj, znajdę Wafla niech mi skoczy do sklepu.
- Ehe.
- Ej, Ty, Wafel! Ino migiem mi do Marc Pola po fajki zapierniczaj!

xDDDDDDD
Odpowiedz
#57
A teraz gwóźdź programu czyli.... ja Smile
Jako,że miałem szczęście być owocem starań dwóch młodych hipisów z czego jeden był malarzem/rzeźbiarzem/poetą (tzn mojego tatę pozdrawiam) a drugi najlepszym uczniem w szkole (a teraz moją mamę) to stwierdzili,że mnie muszą nietypowo nazwać. Wersję były dwie-Eliasz lub Tymoteusz.
Jako,że obydwie wersje rodzice zapomnieli po moich urodzinach a jakoś mnie trzeba było nazwać to dostało mi się i w aktach mam wpisane...Iwo Szczęsny F. Na bierzmowanie wybrałem sobie równie awangardowe imię i teraz jest Iwo Szczęsny Jan F. Smile A nick wymyśliłem ponad 10 lat temu i jest to po prostu zbitek liter,które wpadł mi do głowy Smile

Oprócz "Xorrez" używam także Granith,Pepzi,IF.
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#58
Pogratulować staruszków Smile
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#59
Ja nie lubię się rozpisywać więc napiszę krótko.
Jestem Mikołaj. Nick Apocalypto wziął się nie tylko od filmu(bardzo fajnego, imao) ale głównie od słowa "apokalipsa".
"Człowiek jest mostem, a nie celem." F. Nietzsche
Odpowiedz
#60
Daaaawno temu byłam Justyną podobno, tak powiada mój dowód osobisty i takie tam inne formalne rzeczy. Jednak jakieś 4 lata temu stałam się Dusią i tak pozostało w rodzinie i znajomych, takie więc me imię. A w sieci byłam już Lestatem, jednakowoż postanowiłam raz ujawnić swoje prawdziwe mnie, tak więc jestem ja, Hayley (tak, od tej z Paramore), i są moje inne ja: Soba, ode mnie po prostu, i Amanda, seksoholiczka, schizofreniczka, ulubienica Pana Piły i uwielbiająca krew, o.
Il-wieħed li jixtieq li jkun oriġinali u gost
Hypocrisy...
1/2011[/p]2/2011

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości