Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nekropolis
#1
Cień wiekuiście przemyka
wśród betonowych nagrobków
i asfaltowych cmentarnych dróżek,
aby pożywić się konającymi.

Kryj się w świetle słońca,
gąszczu traw i drzew.
Będą cię chronić
aż upadną pod ciosami stali.

Jeśli jednak okryje cię cień,
to nie występuj przeciwko niemu.
Przyzwyczaj się,
każdy tyran kiedyś upadnie.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
Pointa dość oczywista, ale jak najbardziej trafna. Daję -4.
Odpowiedz
#3
Ciekawie namalowany, nieco magicznie, nieco onirycznie, obraz, który bez trudu zagnieżdża się w wyobraźni i podsuwa interpretację.
Pointa bardzo dobra.
Ode mnie piątal, Wojbik, mam dziś gestSmile
Odpowiedz
#4
Dzięki za komentarze, ludzie! Big Grin
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#5
Spodobał mi się od razu refleksyjny klimat twojego wiersza. Jest wspaniały, prosty, jak podanie ręki, a jednocześnie uroczy na swój sposób. Zakończenie celne, podoba mi sie bardzo.
Odpowiedz
#6
Zdecydowanie dobry wiersz, Wojtku.
Nic dodać, nic ująć.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości