Liczba postów: 23
Liczba wątków: 12
Dołączył: May 2011
tak to on
jego piżmowo-ambrowy zapach
ciepły szczery uśmiech
jedwabisty głos
duże dłonie (chyba do moich by pasowały)
i to coś oczywiście
widzę go już nawet na tej ławce w parku
ale przecież mu tego nie powiem…
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Nie powaliło mnie, to powiem na wstępie. Ale! Widzę poprawę. Nadal jest tu trochę banału, ale są też fragmenty niezłe. Całość przyjemnie się czyta, jedynie ten wielokropek bym wywalił na końcu. Zdecydowanie Twój najlepszy wiersz, jak do tej pory. Pracuj dalej, a będzie jeszcze lepiej.
3/5
Cytat:ambra - wydzielina przewodu pokarmowego kaszalota
Czego to się człowiek przy okazji nie dowie.
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
To prawda, zdecydowanie lepiej.
Wyrzuć wielokropek. Nawias nie bardzo, ja by to widziała po prostu jako osobny wers.
Pracuj dalej.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 12
Dołączył: May 2011
Banalny wygląd "jego" specjalnie miał być i to coś oczywiście, ale chyba nie wyszło mi to, co chciałam. Dzięki za opinie
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Witaj.
Wiersz mnie jakoś nie powalił na kolana,ale też taki zły nie jest ; )
Budowa okej. Słownictwo takie sobie ("jego piżmowo-ambrowy zapach" yyyy ???
). Rytmiczność w porządku,tematyka też ujdzie. Pointa też całkiem spoko,tylko po co ten wielokropek?
3/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X