Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Natchnienie
#1
Tak właśnie rozpoczynam,
butelka jest pełna po brzegi,
a skowronki jeszcze nie kładą się do snu.

A kiedy jestem w trakcie,
słońce już kładzie się spać,
ludzie umierają na zmrok,
a kruki zabierają gwiazdy.

I tak powstaje treść,
która męczy głowę godzinami,
żeby móc narodzić się w parę sekund.

I kiedy kończę,
w głowie zostaje pusta butelka,
w sercu pozostaje kawałek kartki,
a słońce krzyczy, że nie chce już spać.
Odpowiedz
#2
Morte, świetne, mimo kilku potknięć. Przemyślany, końcówka się ładnie spina z początkiem - to jak dotąd Twój najlepszy kawałek, który czytałem. Oj, przemówiło to do mnie, skąd ja znam takie stany... Smile

Kilka rzeczy, które wg mnie mógłbyś ulepszyć:

Wiersz lepiej wyglądałby wizualnie bez wielkich liter przy każdym wersie. IMHO zastosuj normalne zasady pisowni.

"A skowronki jeszcze nie kładą się do snu.

A kiedy jestem w trakcie,
Słońce już kładzie się spać," - tutaj zmieniłbym "kładzie się spać" - 2 linijki wyżej jest to samo i trochę gryzie.

"Ludzie umierają na zmrok,
A kruki zabierają gwiazdy." - genialne!!!

"I tak powstaje treść,
Która męczy mą głowę godzinami, - usunąłbym "mą" (bo wiadomo, ze Twoją)
Żeby móc wyjść w parę sekund." - zmieniłbym "wyjść" na bardziej wyrafinowane słowo. Zaistnieć, albo coś w ten deseń

"I kiedy kończę,
W mojej głowie zostaje pusta butelka, - wywal
W moim sercu pozostaje kawałek kartki, - wywal
A słońce krzyczy, że nie chce już spać. "
- a propos tego fragmentu mała porada/zasada (od której są oczywiście wyjątki Smile ) - staraj się nie używać zbyt wielu slow. To poezja, nie opowiadanie. Im mniej slow - tym więcej niedopowiedzeń, co poezji działa akurat na korzysc, bo pozostawia ja w sferze domysłów i wyobraźni czytelnika Smile

Ogólnie - udany wiersz, spodobał mi się bardzo. Warsztat zawsze można dopracować, flow sie po prostu ma. I Ty właśnie masz! Big Grin
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Dziękuję bardzo za wszystkie porady. Naniosłem już parę poprawek, jedynie zostało to powtórzenie, ale na chwilę obecną brakuje mi pomysłów. Wieczorem postaram się to poprawić ^^.

Rzeczywiście, przesadzam z nadmiarowymi słowami i tymi dużymi literami. Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę Smile. Zapamiętam na przyszłość.

Zapraszam do dalszego komentowania/oceny Smile.
Odpowiedz
#4
Hmm, widzę, że Root uprzedził mnie z komentarzem Smile. Zgadzam się także z tym, że to chyba najlepszy z Twoich dotychczasowych wierszy (piszę "chyba", bo nie jestem pewna czy widziałam wszystkie).
Bardzo ładny fragment:
"ludzie umierają na zmrok,
a kruki zabierają gwiazdy."

Wyrzuciłabym trzecią strofę:

"I tak powstaje treść,
która męczy głowę godzinami,
żeby móc narodzić się w parę sekund."
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#5
Uhh jestem dziś już ledwo żywy, ale postanowiłem, że jednak coś napiszę Smile.

Dziękuję za opinię KheiraSmile. Cieszę się, że podoba się wam ten fragment, no i oczywiście wiersz jako całość. Miałem dziś wrzucić coś nowego, ale uczelnia mnie przeżuła i wypluła bezlitośnie.

Co do tego fragmentu, dlaczego proponujesz go wyrzucić? Czy jest on w jakiś sposób niepoprawny, czy po prostu nie pasuje Ci wizualnie do całości?

Pozdrawiam i zawijam się do łóżka Wink.
Odpowiedz
#6
Ja myślę, że Kheira ma na myśli to, że bez tej strofy ten wiersz miałby ładną strukturę - 3 strofki.

1. - początek (Tak właśnie rozpoczynam,)
2. - środek (A kiedy jestem w trakcie,)
3. - koniec (I kiedy kończę,)

Taki zabieg wizualno-merytoryczny, bo struktura się ładnie komponuje z treścią.

No, chyba, że co innego miała na myśli? Smile
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#7
Morte, Root właśnie napisał Ci, dokładnie, dlaczego zasugerowałam usunięcie jeden strofySmile. Przeważyły tu czynniki kompozycyjne i merytoryczne Wink.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości