Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PUK, PUK [Gość w dom...]
#1
Moje pierwsze drabble z 19 grudnia 2014.
I nawet opublikowali mi go w DNN.

Wieczór był normalny, nie różniący się niczym szczególnym od innych. Nie padał deszcz ani śnieg, nie wiało, jednak każdy wiedział, że za oknem panoszyła się zima, gdyż w mieszkaniach były odkręcone kaloryfery. Na podziurawionym fotelu przed telewizorem siedział mało atrakcyjny facet z piwem w dłoni. Na poplamionej koszulce, zmarszczonej na wydatnym brzuchu, zostało kilka okruchów zjedzonych chipsów. Nagle usłyszał pukanie do drzwi. Jakie licho, do diaska, dobija się o tej porze! – mruknął szpetnie, wstając z fotela. Gdy rozzłoszczony otworzył gwałtownie drzwi, w ułamku sekundy zdębiał. Przed nim stała zakapturzona postać.
- Błagam, nie zabieraj mnie! – mężczyzna zaskomlał.
- Spadaj, ja po muchę.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#2
Cytat:Na poplamionej koszulce, zmarszczonej na wydatnym brzuchu
Smile wydatne brzuchy wlaśnie napinają (wygładzając) koszule, zamiast je marszczyć Tongue
sory, od razu skonstatowałem.

Bardzo fajne, śmieszne drabble Big Grin Serio. Chociaż szczerze mówiąc musialem przeczytać dwukrotnie - sądziłem, że byla jakaś wzmianka o tym, że facet zabił muchę, i że mi ona umknęła. Ale nie Smile
Odpowiedz
#3
(01-11-2015, 21:48)miriad napisał(a): Chociaż szczerze mówiąc musialem przeczytać dwukrotnie - sądziłem, że byla jakaś wzmianka o tym, że facet zabił muchę, i że mi ona umknęła.
Miałem dokładnie to samo Cool

I też się uśmiechnąłem nad tym opowiadaniem Smile
Odpowiedz
#4
Fajne. Na podstawie pewnego dowcipu. Tyle, że tam śmierć powiedziała. "Spoko, ja po chomika". Ale faktycznie, jak przedmówcy - uśmiechnąłem się. Choć kolo z przed TV mógł być nieco bardziej dramatyczny. Tak odrobinkę.
Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#5
Cytat:wydatne brzuchy wlaśnie napinają (wygładzając) koszule, zamiast je marszczyć
Gdzieś tam w zakamarkach pamięci siedzi mi jakiś mglisty obraz filmowej scenki, w której facet ma wydatny brzuch i zmiętą, pomarszczoną koszulkę, więc to chyba możliweTongue

Cytat: dwukrotnie - sądziłem, że byla jakaś wzmianka o tym, że facet zabił muchę, i że mi ona umknęła.
Taka zaskoczkaTongue

Cytat: Tyle, że tam śmierć powiedziała. "Spoko, ja po chomika".
Jesteś pewien, że powiedziała "spoko"? Wtedy się tak nie mówiło, chybaConfused
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości