Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nadmiar piękna
#1
Suchy trzask migawki zatrzymuje
pejzaż. To wiele załatwia.
Z „Dawidem" rzecz ma się inaczej,
Mistrz ożywił dłonie. Pod kamienną
skórą pulsują żyły.

Czuję ciepło i jest tak,
jakby wyrzeźbiona ręka rządziła
całym światem. Skupiona twarz
odwraca się w kierunku Rzymu
na waleczne ptaki, na warstwy chmur,
gdzie boskość łączy kolory.

Od tamtej chwili dotyka mnie
syndrom Stendhala - przeczuwałam.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Bardzo ładny wiersz, chociaż to nie do końca moje klimaty. Podoba mi się zwłaszcza pierwsza strofa i porównanie "Dawida" z fotografią. Pozdrawiam.
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości