Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
W naszym lesie jest cholernie zimno,
nie wspominając o ciemnościach
– syczał, zapraszając na randez - vous.
Ten przekomiczny zwrot miał oznaczać
wspólne grzybobranie.
W śniegu nagromadzonym w latach
przestępnych.
Niestety, w międzyczasie kilkakrotnie
zmieniał skórę, bywalcy podłych knajp
i jeszcze podlejszych cmentarzy
nie rozpoznali w nim kompana.
Nawet akompaniament zmienił się w ciąg
znaków diaktrycznych na pięciolini.
Uczeni w piśmie uznali to za objaw przesilenia i plam
na słońcu. Jeszcze nieznanego układu planet.
Później już tylko wiosna,
w którą zaproszeni spluwali ukradkiem.
Może bojąc się posądzeń o apokaliptyczne
ciągotki.
Las wycięto, jednak nadal było cholernie.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
100 proc. Sztelaka w Sztelaku. Apokalipsa, hekatomba i nieśmiertelne "cholernie".
Jakoś wpisuje się ten wiersz w klimat jesieni, nie tylko z powodu grzybobrania.
Pointy zawsze masz świetne.
Liczba postów: 476
Liczba wątków: 154
Dołączył: Feb 2019
Kiedy czasem podczytuję na VA wiersze czy prozę, to widzę przewagę "mrocznych treści". Trudno mi je komentować... z racji życiowego optymizmu. Dlatego tylko czytam.
Ten też przeczytałem.
*diaktryczne - diakrytyczne
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 32
Dołączył: Nov 2018
03-10-2019, 12:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2019, 12:43 przez D.M..)
Zdzisław napisał(a):Kiedy czasem podczytuję na VA wiersze czy prozę, to widzę przewagę "mrocznych treści".
Ja również to zauważyłem i również mogę powiedzieć, że mam bardziej optymistyczne podejście do życia.
PS. Z tego punktu widzenia, być może, dobrze Ci pasowałoby czytanie moich utworów; zwłaszcza powieści, gdybyś znalazł na to czas.
PPS. Jednak bajka o stonce nie jest optymistyczna. To wyjątek.
Liczba postów: 476
Liczba wątków: 154
Dołączył: Feb 2019
(03-10-2019, 12:42)D.M. napisał(a): Zdzisław napisał(a):Kiedy czasem podczytuję na VA wiersze czy prozę, to widzę przewagę "mrocznych treści".
Ja również to zauważyłem i również mogę powiedzieć, że mam bardziej optymistyczne podejście do życia.
PS. Z tego punktu widzenia, być może, dobrze Ci pasowałoby czytanie moich utworów; zwłaszcza powieści, gdybyś znalazł na to czas.
Kto ma nadmiar wolnego czasu i może mi odstąpić?! Dobrze zapłacę... w słowach
Dima, zaglądnę. Trochę mnie wstrzymuje przed czytaniem dłuższych opowiadań, gdyż mimowolnie szukam miejsc do skomentowania czy sugestii poprawy, a to cholernie zabiera czas. Ale ok, poczytam, najwyżej oceniając tylko treść.
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 11
Dołączył: Aug 2019
''Modlitwa za nieumarłych'' - kto więc jest tym wiecznie żywym? Poeta, który poprzez swoje dobre wiersze przetrwa w pamięci i spisze każde drgnienie, od wiosny do wiosny?
Świetnie się czyta Twój wiersz. Gratuluję!
Pozdrawiam.