Mówią, że idzie Mesjasz
I jest już w Samborze
Pastujemy podłogi, myjemy okna
zabijamy muchy na stole
Ktoś kręci głową, że nie w porę
niesie się zapach karpia
Na wpół żywi umierają pospiesznie
gdy matka przeciera święte obrazy
Słychać kroki na korytarzu
Teraz już tylko patrzeć
kiedy ojciec wytrzeźwieje
I jest już w Samborze
Pastujemy podłogi, myjemy okna
zabijamy muchy na stole
Ktoś kręci głową, że nie w porę
niesie się zapach karpia
Na wpół żywi umierają pospiesznie
gdy matka przeciera święte obrazy
Słychać kroki na korytarzu
Teraz już tylko patrzeć
kiedy ojciec wytrzeźwieje