Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Magia wspomnień.
#1
PROLOG :
- Mamusiu !- Mała, pulchna dziewczynka wymachiwała rączkami przed twarzą nieprzytomnej kobiety, leżącej na kwiecistym dywanie. - Mamo, obudź się! Mamusiu!
Dziecko ścisnęło zimną dłoń szatynki i spojrzało na jej nieruchomą twarz. Łzy zdezorientowania i strachu spływały po uroczej twarzyczce. Jak to możliwe, że jeszcze przed chwilą wesoło śmiała się, dokazując ?
-Mamo!- krzyczała z całych sił, pragnąc z całych sił, żeby nieprzytomna kobieta usłyszała ją, a następnie mocno przytuliła.
*
Sąsiedzi zebrali się, widząc ambulans pogotowia zatrzymujący się na parkingu przed ich blokiem. Oczekiwali na sensację, przerywnik w ich monotonnym życiu. Ujrzeli jak sanitariusze wynoszą nieprzytomną kobietę i ostrożnie wkładają do karetki. Za nimi powoli wlókł się mężczyzna trzymający szlochające dziecko, który próbował wykonać telefon i uciszyć dziewczynkę. Ze zrozpaczoną miną wpatrywał się w odjeżdżająca na sygnale karetkę. Bezgłośnie modlił się, żeby sygnał nie ucichł.
Odpowiedz
#2
Nie widzę sensu we wstawianiu tak małego skrawka tekstu. Do tego jeszcze prolog, a więc nie właściwa fabuła a zaledwie wstęp do niej... Nie ma co czytać, nie ma co komentować i oceniać.
Jedyne, co mogę powiedzieć o tym tekście, to że jak na prolog jest zbyt skondensowany. Zadaniem prologu jest od początku budować klimat/napięcie. Tu natomiast jest szybko, po łebkach i nie zachęca do czytania ewentualnego ciągu dalszego.
Nie wstawiaj tak krótkich tekstów.
Odpowiedz
#3
No, no no... Takie krótkie? I na dodatek bez sensu troszkę... Po za tym to nie wygląda jak prolog... A na ciąg dalszy bym nie czekała. Disaster ma rację- nie ma co oceniać...
Oceniam szczerze , mnie proszę także oceniać szczerzę .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości