Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Młyny boże
#1
Mamlą słowa
niepojętym, nie przyznając rangi,
przeżuwają cofniętą z żołądka
treść.
Pryska ślina.
Już zmieliły na mączkę kręgosłup.
Teraz skubią palce padliny.
Węgorze usadowione w oczodołach
poety.

Pryska emalia zębów na
co twardszych metaforach.
Sypią się skorupy nieestetycznym wzorem.

Jądro

i tak zakiełkuje kiedyś.
A wtedy nie, wyszczerbionych żaren niebios
potrzeba będzie,
a tartaku.
Odpowiedz
#2
Nie przypadło mi do gustu. Moim skromnym - niezbyt trafiona metafora i jakoś... no nie przemawia i nie rusza.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości