03-06-2016, 01:07
pewnie nie uwierzycie ale kiedyś latałem
na nitkach z babim latem przemierzałem przestrzeń nad światem
wzrokiem sięgałem do szczytów przyprószonych bielą śniegu
od gwiazdy do gwiazdy od jednego przęsła tęczy do drugiego
naprawdę kiedyś latałem na wietrze
z nitkami babiego lata nad polami
jednak
i tej przestrzeni pod gwiazdami za mało było mi jeszcze
więc zapragnąłem mieć również władzę nad snami
a wystarczyłoby tylko nauczyć się żeglować
halsować ostrzyć pod wiatr zwrot przez sztag i znów halsować
bowiem
niebawem się okazało że razem z wiatrem
w ten kąt mnie przywiało.
teraz
tu jest moje mieszkanie
między jedną framugą a drugą
tu moje spanie i czuwanie
nigdzie stąd nie wychodzę
a jeśli nawet to nie na długo
i raczej nie narzucam się nikomu
po prostu nie lubię być na widoku
zazwyczaj spoczywam w domu
mimo to chętnie zapraszam
widzicie jaki tu spokój?
w oknach jedwabne firany
pełne tęczowych błysków
z kropelek rosy utkane
o tu proszę
brylant - kropla rosy
i tu
ech nie to tylko truchło motyla
zostało po śniadaniu
przepraszam że nieposprzątane
mniejsza o plotki zapewniam że
zupełnie zwyczajny ze mnie facet
ponoć całkiem przystojny
poza tym powiadają
że piękno jest w oku patrzącego
a fakt że lubię mieć na podorędziu
kilka brzęczących słodkich muszek
i że jedwabną bielizną je kuszę
co z tego
z pomówień nic sobie nie robię
dziwne jest raczej to
iż jak się ostatnio przekonałem
cierpię na arachnofobię
a to od czasu
gdy pewną czarnulkę poznałem
oraz gdy się okazało
że owa
czarna dama
to wdowa
na nitkach z babim latem przemierzałem przestrzeń nad światem
wzrokiem sięgałem do szczytów przyprószonych bielą śniegu
od gwiazdy do gwiazdy od jednego przęsła tęczy do drugiego
naprawdę kiedyś latałem na wietrze
z nitkami babiego lata nad polami
jednak
i tej przestrzeni pod gwiazdami za mało było mi jeszcze
więc zapragnąłem mieć również władzę nad snami
a wystarczyłoby tylko nauczyć się żeglować
halsować ostrzyć pod wiatr zwrot przez sztag i znów halsować
bowiem
niebawem się okazało że razem z wiatrem
w ten kąt mnie przywiało.
teraz
tu jest moje mieszkanie
między jedną framugą a drugą
tu moje spanie i czuwanie
nigdzie stąd nie wychodzę
a jeśli nawet to nie na długo
i raczej nie narzucam się nikomu
po prostu nie lubię być na widoku
zazwyczaj spoczywam w domu
mimo to chętnie zapraszam
widzicie jaki tu spokój?
w oknach jedwabne firany
pełne tęczowych błysków
z kropelek rosy utkane
o tu proszę
brylant - kropla rosy
i tu
ech nie to tylko truchło motyla
zostało po śniadaniu
przepraszam że nieposprzątane
mniejsza o plotki zapewniam że
zupełnie zwyczajny ze mnie facet
ponoć całkiem przystojny
poza tym powiadają
że piękno jest w oku patrzącego
a fakt że lubię mieć na podorędziu
kilka brzęczących słodkich muszek
i że jedwabną bielizną je kuszę
co z tego
z pomówień nic sobie nie robię
dziwne jest raczej to
iż jak się ostatnio przekonałem
cierpię na arachnofobię
a to od czasu
gdy pewną czarnulkę poznałem
oraz gdy się okazało
że owa
czarna dama
to wdowa