Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Limeryk patologiczny
#1
Patomorfolog jeden z Pakości,
nie skrywał do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.
Odpowiedz
#2
Lepiej będzie tak ( zachowanie rytmu - cały czas z rytmiką problemy masz) A limeryczek fajniusi jest Smile Choć pisanie limeryków to cholernie ciężka sprawa ( sonetów też )

Patomorfolog pewien z Pakości,
nie krył swej do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.
Odpowiedz
#3
Podoba mi się.
Uwagi Błażeja dobre.
Odpowiedz
#4
(03-02-2018, 10:22)Grain napisał(a): Podoba mi się.
Uwagi Błażeja dobre.

Grain Błażej. dziękuję za wyręczenie mnie w "mojej robocie"

Maćku, jak pisałem, budzisz jakiś rodzaj sympatii co do swego zaangażowania i chęci pracy nad sobą i pisaniem. Chociaż limeryk to dla mnie tyż poezja, to jednak wydaje mi się, iż lepszym miejscem byłby tu, na VA, inny dział. Ja bym to ocenił na prawie 3/5 (z zastrzeżeniem, że mam na myśli wersję po poprawkach Błażeja, który przecież jedynie rzecz próbował życzliwie na szybko "dopracować", by Tobie, Autorze dać możliwość na ostateczne dopieszczenie), ale --- hm?---- ... odpuszczę dawanie gwiazdek. 
Błażej rzecz skorygował na szybko--- wiadomo, że zrobił co w takiej sytuacji mógł, ale i tak jeszcze ... nawet ta jego propozycja brzmi .... jak propozycja. Cóż, Maćku, po prostu to Ty masz być autorem Twojego utworu... Jakoś Cię lubię, więc nie ocenię, ale poproszę... o przemyślenie tej propozycji i być może.... ponowną publikację po ewentualnych kosmetycznych, ale ważnych poprawkach.


Co do miejsca wklejenia tego tekstu? Poiczekam na zdanie innych kolorowych... Ja ... na razie tego nie przenoszę....
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
JA bym widział limeryki w satyrach bo to mało poważna poezja.

(03-02-2018, 10:57)chmurnoryjny napisał(a):
(03-02-2018, 10:22)Grain napisał(a): Podoba mi się.
Uwagi Błażeja dobre.

Grain Błażej. dziękuję za wyręczenie mnie w "mojej robocie"

Maćku, jak pisałem, budzisz jakiś rodzaj sympatii co do swego zaangażowania i chęci pracy nad sobą i pisaniem. Chociaż limeryk to dla mnie tyż poezja, to jednak wydaje mi się, iż lepszym miejscem byłby tu, na VA, inny dział. Ja bym to ocenił na prawie 3/5 (z zastrzeżeniem, że mam na myśli wersję po poprawkach Błażeja, który przecież jedynie rzecz próbował życzliwie na szybko "dopracować", by Tobie, Autorze dać możliwość na ostateczne dopieszczenie), ale --- hm?---- ... odpuszczę dawanie gwiazdek. 
Błażej rzecz skorygował na szybko--- wiadomo, że zrobił co w takiej sytuacji mógł, ale i tak jeszcze ... nawet ta jego propozycja brzmi .... jak propozycja. Cóż, Maćku, po prostu to Ty masz być autorem Twojego utworu... Jakoś Cię lubię, więc nie ocenię, ale poproszę... o przemyślenie tej propozycji i być może.... ponowną publikację po ewentualnych kosmetycznych, ale ważnych poprawkach.


Co do miejsca wklejenia tego tekstu? Poiczekam na zdanie innych kolorowych... Ja ... na razie tego nie przenoszę....

poprawiłem Rolleyes a teraz gwiazdki będą ?
Odpowiedz
#6
(03-02-2018, 10:05)Maciek.J napisał(a): Patomorfolog jeden z Pakości,
nie skrywał do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.

Choć ta moja poniższa "propozycja" może wzbudzać pewne - zasadne!- wątpliwości, to z powodu tego,że jakoś mi lepiej brzmi na głos--- rozważyłbym usunięcie "jeden" z pierwszego wersu.... 

Patomorfolog z Pakości,

nie skrywał do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.
-----------------



Co do gwiazdek? Wiesz co/ Maćku? A spróbuj to wszystko sobie poczytać w różnych wersjach na głos. Nagraj- odsłuchaj, a potem? Walnij w dział satyryczny, wersję której już będziesz pewien. Tam nawet i warto wtedy walnąć "ciała niebieskie", co na żółto zaświecą... I, że sobie pozwolę na szczerość--- Daj Boże podwyższy się poziom, albo jakoś wyrówna i kapitalne 'perełki" staną się normą!. Znając z innych miejsc absurdalne Błażejowe na ten przykład "wypadki" przy pracy poetyckiej, czy --- doceniając Twoją chęć pracy i ... nie ukrywam fajne- jak powyższe "potrawy", z chęcią częściej bym zaglądał, z przyjemnością---- na takie "te-i tamte". Na wszelki wypadek zaznaczam, żeby nie było. Że jest więcej osób, które humor umieją zapodawać na niezłym poziomie, że są czymś więcej, niż tylko fajne wpisy na fejsie, ale że pozwalają chcieć się "rozmarzyć" i ... na przykład zobaczyć, usłyszeć na żywca, albo przeczytać w wersji książkowej... ... 

Jeszcze jedna uwaga "techniczna". Tytuł! 

Po kiego czorta tyn cudzysłów? Limeryk ,,patologiczny,,? nie może być Limeryk patologiczny?
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#7
Nie znam się na limerykach, ale temu nie będę nic wytykał.
Odpowiedz
#8
(03-02-2018, 11:41)Marcin Sztelak napisał(a): Nie znam się na limerykach, ale temu nie będę nic wytykał.

ja też w sumie nie, Cool Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Tongue ale .... brzmieniowo, albo, że się tak wyrażę--- wykonawczo--- wersja, na szybko zaproponowana przeze mnie--- jako inny wariant, jest - przynajmniej dla mnie "wygodniejsza". 
Tak zwyczajnie....
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#9
(03-02-2018, 11:36)chmurnoryjny napisał(a):
(03-02-2018, 10:05)Maciek.J napisał(a): Patomorfolog jeden z Pakości,
nie skrywał do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.

Choć ta moja poniższa "propozycja" może wzbudzać pewne - zasadne!- wątpliwości, to z powodu tego,że jakoś mi lepiej brzmi na głos--- rozważyłbym usunięcie "jeden" z pierwszego wersu.... 

Patomorfolog z Pakości,

nie skrywał do Egiptu miłości.
Kiedy raz zdobył mumię,
chciał pokazać co umie.
Ale ona nie miała wnętrzności.
-----------------



Co do gwiazdek? Wiesz co/ Maćku? A spróbuj to wszystko sobie poczytać w różnych wersjach na głos. Nagraj- odsłuchaj, a potem? Walnij w dział satyryczny, wersję której już będziesz pewien. Tam nawet i warto wtedy walnąć "ciała niebieskie", co na żółto zaświecą... I, że sobie pozwolę na szczerość--- Daj Boże podwyższy się poziom, albo jakoś wyrówna i kapitalne 'perełki" staną się normą!. Znając z innych miejsc absurdalne Błażejowe na ten przykład "wypadki" przy pracy poetyckiej, czy --- doceniając Twoją chęć pracy i ... nie ukrywam fajne- jak powyższe "potrawy", z chęcią częściej bym zaglądał, z przyjemnością---- na takie "te-i tamte". Na wszelki wypadek zaznaczam, żeby nie było. Że jest więcej osób, które humor umieją zapodawać na niezłym poziomie, że są czymś więcej, niż tylko fajne wpisy na fejsie, ale że pozwalają chcieć się "rozmarzyć" i ... na przykład zobaczyć, usłyszeć na żywca, albo przeczytać w wersji książkowej... ... 

Jeszcze jedna uwaga "techniczna". Tytuł! 

Po kiego czorta tyn cudzysłów? Limeryk ,,patologiczny,,? nie może być Limeryk patologiczny?

Odpowiadam :
nie mogę wyrzucić słowa ,,jeden,, ew. ,, pewien,, bo zaburzy to ilość zgłosek w wersie
,,patologiczny,, dałem w cudzysłów bo przecież limeryk nie jest anormalny, nietypowy, nienormalny a jedynie traktuje o patologu
Odpowiedz
#10
Ars  to  dostaw  moje  gwiazdki  3/5

PS Ale limeryk rządzi sie swoimi zasadami i bez pierwszego wersu nie bedzie limerykiem Big Grin

PS Ale limeryk rządzi sie swoimi zasadami i bez pierwszego wersu nie bedzie limerykiem Big Grin
Odpowiedz
#11
Cóż więcej mogę dodać od siebie, skoro już wszystko powiedziano?
Zgadzam się z przedmówcami, rytmika zdecydowanie zgrzyta.

Co do szufladkowania... Błażko zaproponował wydzielenie działu "Limeryków i sonetów", ale tak się zastanawiam... Limeryki widziałabym mimo wszystko w Satyrycznych/Parodiach.

Macieju, jeśli popracujesz jeszcze nad tym limerykiem, ja pomyślę nad oceną Smile Na razie się wstrzymuję.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#12
Maćku Tongue Zasady? Owszem. Mógłbym żartem odpowiedzieć "nie ucz ojców dzieci robić". Podzieliłem się poza-formalną luźną uwagą. I szczerze mówiąc? Nawet nie ja, ale wielu tutaj podesłałoby Ci materiały porównawcze--- tekstów napisanych ściśle z zasadami danej/tej albo innej formy, jak i "będących na granicach"-- około--- tej/tamtej/siamtej.

Naprawdę w dzisiejszych czasach znajdziesz i eksperymenty na limerykach, jak i sonetach, pantumach (pantum- moja jednak z ulubionych form) ... i czego tylko dusza zapragnie. Tak, naginanie zasad wymaga wyczucia, ale nieważne to w tym momencie.
Powiem tak. Jedno to "liczby głosek" (ok!) drugie to forma podana na tacy, do wykonania 'na głos" - jako sugestia/inna wersja uwagi. trzy...


chcesz--- dogmatycznie zostać przy limeryku, a nie zrobić go "gdzieś obok (limerykoid"?). Twoje prawo. Tak się teraz zastanawiam, czy aby przypadkiem nie jesteśmy jak na straganie w dzień targowy i ja ... jak kasą z portfela--- mam płacić gwiazdkami, tylko się ... jeszcze "licytujemy.
(ech)

Maćku. Lubię Cię, albo inaczej- budzisz sympatię. Po prostu, proszę- wrzuć swój limeryk jednak do satyry. Niech będzie, --- ustalmy taką wersję--- że się nie znam i nie potrafię ocenić.

a co do tytułu? szczerze mówiąc - gdybyś "limerykoidalny" utwór zostawił właśnie pod nazwą "Limeryk patologiczny", to i ... zasadne byłoby to wobec "pewnego odejścia" od "dogmatu formy". I wtedy? naprawdę według innego 'kryterium" byłoby wrażenie/ocenianie/itd.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#13
Za jedno masz u mnie Maćku na teraz plusa. za chęci pracy i ... zaangażowanie. Nie wiem, za co Cię polubiłem, ale... muszę się opanować... bo zawsze takie cóś "utrudnia" obiektywizm (albo "obiektywizmo-id"). Tongue

Myślę, że stare wygi- Błażej, Marcin i inni--- po ludzku, szczerze od serca powiedzą, że 'będą z Ciebie ludzie". Ja w każdym razie w to wierzę i tego życzę.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#14
Ars , owszem są eksperymenta na limerykach ale wtedy już nie są to limeryki ale moskaliki czy lepieje vel lepiuchy Smile
Odpowiedz
#15
(03-02-2018, 13:45)BJKlajza napisał(a): Ars    , owszem są  eksperymenta  na  limerykach   ale wtedy  już  nie są to  limeryki  ale  moskaliki  czy lepieje vel  lepiuchy Smile

no, ale to już inne "pierdółki. i odpuśćmy se tu dyskusje na temat 'dogmatycznego, czy też ..obok-.. około-formalnego pokazania danego kawałka. I jednak limeryki   moskaliki  czy lepieje vel  lepiuchy  to nieco inne parafie, choć z pokrewnych wyznań Tongue dobra, stop, bio się zrobi teologiczny wymiar "limeryków"
a poza tym wyżej użyłem określenia  "limerykoid" nie bez powodu... jak zobaczę "moskalikoid" lepiejoid" i inne idy/izmy,  to się ucieszę, a  jak nie będzie id ino inne zakończenie, to... tyż przeżyję... 
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości