Zwichnięta tożsamość

[elka]

Wydawać by się mogło, że wolno jej wszystko.  Chodzić za każdym, wyzywać, jechać obelgami - tak przynajmniej myślała.  
Na każdym portalu pokazywała najgorsze dno jakie może drzemać w człowieku, a obudzone, bez wstydu samo pchało się na margines. Niczym z kreskówki o wilku ''ja ci jeszcze pokażę''
Sieć ''gwarantowała'' anonimowość, znajomość obsługi komputera - przebiegłość. Dlatego nie było podłości, której by nie dotknęła, nie wzięła w ręce, by osiągać jakieś własne cele, a te były różne. Często śmieszne i prymitywne do bólu. 
Niemniej był jeden portal, gdzie stawała się inną osobą. Literatką, która potrafiła pisać, jak na ironię wyciskając łzy wzruszenia. 
Kontrast zadziwiał, bo jakże to, wszędzie robić chlew, a na jednym uchodzić za wzór cnót? Na tym jednym pisać jak ktoś wyjątkowo wrażliwy? 

W tym miejscu nasuwa się pytanie, gdzie jest człowiek, a gdzie jedynie aktorka? A jeśli wszędzie tylko i wyłącznie aktorka, bo przecież nie da się wybiórczo być człowiekiem? 
Najśmieszniejsze, że swoje chamskie zachowanie tłumaczyła nadużywaniem alkoholu albo chorobą. Jakby wyskakiwało to z kapelusza na potrzeby chwili. Mniej więcej znaczyło ''zostaw mnie, bo jestem chora'', ''zostaw mnie, bo jestem pijana'' czyli ciąg dalszy gry. 
Tymczasem prawda jest taka, że nikt nie będzie tolerował wyzwisk, obelg, intryg, tylko dlatego, że komuś się wydaje, iż jest najprzebieglejszym w sieci. 
Może jedyną pomocą dla takiej osoby, byłoby zmierzenie się z prawdą, że nie jest się anonimowym, że żaden nick tego nie gwarantuje?

Tymczasem lista prześladowanych stale rośnie. Kiedyś komuś puszczą nerwy i przyjdzie zapłacić...

[Malinka]

Samo życie internet to takie narzędzie, w którym każdy może być kim chce niestety

[elka]

A niech sobie każdy będzie kim chce, ale to żaden powód, żeby wobec innych ''jechać'' wulgaryzmami i obelgami... poza tym czy to normalne, tylko na jednym portalu mieć kulturę, a na innych zupełny brak?

[Malinka]

Myślę, a raczej tak sądzę, iż skutkiem takiego zachowania jest wyładowanie stresu związane z codziennością, aby sobie poprawić w jakimś stopniu humor. Jednakże nie powinno to robione kosztem innych osób i własnego kaprysu.
W takim przypadku nadmiar energii powinien zostać wladowaby na worku treningowym, a nie ludziach którzy nie są niczemu winni. Chociaż to wirtualny świat, każdy z nas ma uczucia

[elka]

Nie wiem z czym to związane, ale szokujące szczególnie, kiedy na większości portali ci sami ludzie... kiedy się porównuje zachowanie tu i tam, to... lepiej nie mówić.

[D.M.]

Techniczne uwagi: po pierwszym zdaniu podwójna spacja, a po pierwszym akapicie brakuje kropki.

A treść opowiadania nasuwa takie myśli:

1. Jeżeli w działalności pewnego człowieka jest coś bardzo złe, to jednak nie wyklucza, że jakaś inna jego działalność może być bardzo dobra. Na ten temat można wspomnieć o przepisach polskiego prawa, zgodnie z którymi np. order może być odebrany w związku z popełnieniem jakiegoś niegodziwego czynu. Mnie ten przepis nie podoba się. Ocena działalności człowieka może łączyć w sobie przeciwieństwa. W skrajnym przypadku można kogoś uznawać jednocześnie za bohatera i za zbrodniarza. Czemu nie?

2. Jeżeli zła działalność sprowadza się jedynie do obelg w Internecie, to błahostka. Receptę na zwalczanie takich problemów można przeczytać w drugiej połowie XIX rozdziału mojej powieści.

[elka]

Czy to bohaterstwo podszywać się w sieci pod inne osoby, albo pisać z różnych nicków? Nie dla mnie.

Czy to w porządku wyzywać inne kobiety w sieci, które stanęły na drodze? Nie dla mnie.

Człowiekiem się jest, a nie się bywa.

[Zdzisław]

Sam znam taką osobę, ukrywającą się na portalach pod różnymi nickami. Kiedy jest wreszcie banowana czasowo, potrafi później iść zaparte, że to nie był ban, tylko sama zrezygnowała. Czasem napisze dobry wiersz, ale zaraz innych zaatakuje... co najgorsze, jest formalnie wykształcona,. a potrafi  (na portalu bez moderacji) używać najgorszych wyzwisk. Nowym uczestnikom próbuje się przypodobać, ale jeżeli ktoś zwróci jej w komentarzu uwagę - staje wrogiem do niszczenia.
I jeszcze coś - to już mocno starsza kobieta... a jednak chamstwo wyłazi. Nie ma szansy na zmianę jej charakteru.

Moja sugestia co do zapisu:
*Może jedyną pomocą dla takiej osoby, będzie zmierzenie się z prawdą, że nie jest się anonimowym, - (po "osoby" usunąłbym przecinek. Do tego usunąłbym siękozę /2x "się" blisko siebie/ przez zmianę zdania, np. "Może jedyną pomocą dla takiej osoby będzie zmierzenie się z prawdą, iż w internecie nikt nie jest anonimowy,").

[elka]

Dziękuję, Zdzisławie za komentarz i zrozumienie problemu. Fakt, łatwiej zrozumieć, kiedy spotyka się takie osoby i widzi ich działalność.
Na szczęście ten portal, jako jedyny w sieci, jest wolny od tego typu ''atrakcji'', tylko trochę mnie zastanawia, dlaczego tylko ten? 

Pozdrawiam.

[Gunnar]

1. W kwestiach porządkowych, to tak krótkie formy, dające się wydrukować na jednej stronie, proszę jednak umieszczać w dziale Miniatur (krótkie formy epickie), zwłaszcza gdy treść także nie ma budowy właściwej opowiadaniom.

2. Doszły mnie pewne sygnały, że treść tego akurat tekstu, może być nawiązaniem do zdarzeń rzeczywistych. Rozumiem, że w rożnych miejscach internetu może dochodzić do różnych, nawet ostrych starć między internautami, ale miałbym gorącą prośbę w imieniu ADMINISTRACJI o nie przenoszenie konfliktów z innych miejsc sieci na nasz portal. VA jest spokojną przystanią dla twórców i czytelników i pragniemy, by tak zostało.

Na szczęście ten portal, jako jedyny w sieci, jest wolny od tego typu ''atrakcji'', tylko trochę mnie zastanawia, dlaczego tylko ten? 

Nie znam odpowiedzi na pytanie "dlaczego" ale gorąco pragnę, by tak własnie zostało, by VA była wolna od opisywanych "atrakcji".
Dlatego ponawiam prośbę o nieprzenoszenie na nasz portal konfliktów z innych miejsc w Internecie.

Pozdrawiam Serdecznie
Gunnar

[iNick]

Takie wyrażenie pragnień (a może autobiograficznie, autorka przytacza coś, co jest jak obraz niej samej?). Smutne jest życie, bo jakie ma być? No przecież że nie radosne. Wszędzie bany dają, a na jednym portalu nie dają, tam się można spełnić a potem to opisać gdzie indziej.

[D.M.]

Techniczne uwagi: po pierwszym zdaniu podwójna spacja, a po pierwszym akapicie brakuje kropki.

Omyliłem się: brakuje kropki po drugim akapicie, a nie po pierwszym.