Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krytyk
#1

Krytyk

Siedzisz przed kartką, wielce strudzony
tworzysz swe dzieło jak majster wprawiony
przykładasz na nie więcej niż mniej
ale czy kogoś obchodzi los powiastki tej...

Siedzisz, mój drogi, na kształt tamtego poety
którego określasz mianem przedniego wierszoklety,
myślałeś o nim: taki to z niego literat
jak ze mnie ostatni na świecie desperat.

Siedzisz radośnie, wznosząc okrzyki
próżnej, acz chwalebnej własnej krytyki,
nie masz pretensji do siebie samego
a wielkie jest twe zachłanne ego.

Siedzisz, bo jakże może być inaczej...
bezsilny, skulony niby mysz pod miotłą schowana,
oskarżać to znaczy udowadniać winę
ty zaś kryjesz się, poczciwy krytyku.
Odpowiedz
#2
Siedzi i pisze androny soli
pot płynie ciurkiem głowa go boli
lecz niestrudzony jest ten poeta
choć bzdury kleci to jednak etat


Niby satyra i pomysł ok tylko te rymy bym poprawił i będzie dobra satyra. Ja za krytyka nie robię ale rymy zbyt proste i trochę niweczą całość ale jak to chyba Słowacki Juliusz powiedział rymy są po to żeby się rymowało:-) poz.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości