Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krociosłowo
#1
W pełnym blasku nocy,
gdzieś pomiędzy załamaniem cienia
a odbiciem mroku trwają echa. Już wybrzmiałe, 
zatracone w bezdźwięcznościach.

Wciąż słyszalne w miękkich gwiazdach
bledną kiedy świt rozdęty nadmiarami
sypie utraconym czasem.

Upychamy go w kieszeniach, pełnych
dziur na przestrzał życia.
Świat rozpycha się łokciami, więc czekamy
na powroty w noce.

Z naszym nieodzownym umieraniem 
wraz z kosmosem.
Odpowiedz
#2
A to jest bardzo fajne.

Pierwsza jakby Perskie oczko, zajączek pokoju w stronę nas autorów. A i sam tytuł jak łyżka do znoszonych butów.

Bardzo, bardzo druga.

Trzeciej nie posądzam o nawiązanie do cytatu ze Staffa - o wyobraźnio kieszeni chłopięcej, nawet o zamierzoną symetrię. Inne płaszczyzny.

Puentującą biorę jako potwierdzenie próby mojej interpretacji. Być może za daleko idącej.. Jest jednak ciepła. Zresztą łagodna jak całość.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
Piękny, poetycki przekaz - powracam, bo tyle tu smaczkówSmile

Chyba w drugiej strofie brakuje przecinków
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#4
Jest smutno, bo takie życie... Ale smutek do poezji pasuje idealnie. Zwłaszcza, gdy bierze ją na warsztat prawdziwie wrażliwy poeta Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Lirycznie, pięknie..
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości