Kraina baśni

[Marcin Sztelak]

Jesteś jak las, w którym kijami zatłuczono 
złego wilka. Aby zrobić kapcie z jego łap.

Miało być o miłości, ale w tych stronach
romantyzm może się skończyć
podbitym okiem. Przy dobrym układzie gwiazd.

Więc walę w mordy przechodniów, ciągnąc cię 
za rękę. Mógłbym chociaż powiedzieć, że masz
piękną kieckę, ale to za tani komplement.

Zaciskam usta w wąską kreskę,
przynajmniej nie dzwonią mi zęby.
Biegniemy, lecz las coraz gęstszy
i nie widać wyjścia.

W tej bajce jestem Czerwonym Kapturkiem,
do tego z pustym koszyczkiem.
Niezaprzeczalnie zbliżamy się do puenty,
fajerwerków raczej nie będzie.

[Grain]

Więc jest jak otwarty semafor w Stumilowym Lesie z wybitym pogłowiem, które gwarantowało selekcję, chociaż  w obrębie bajek, ale jednak zakłóciło ekosystem koszyczka,
chociażby z marketu.

[BJKlajza]

Skorekciłem trochu:


Jesteś jak las, w którym kijami zatłuczono
złego wilka ( albo nic  albo  przecinek)  aby zrobić kapcie z jego łap.

Miało być o miłości, ale w tych stronach
romantyzm może się skończyć
podbitym okiem. Przy dobrym układzie gwiazd.

Więc (  to cholerne więc ) walę w mordy przechodniów(kropka) Ciągnąc cię
za rękę( bez przecinka na  spokojnie) mógłbym chociaż powiedzieć, że masz
piękną kieckę, ale to za tani komplement.

Zaciskam usta w wąską kreskę(średnik bym wstawił) 
przynajmniej nie dzwonią mi zęby.
Biegniemy, lecz las coraz gęstszy
i nie widać wyjścia.

W tej bajce jestem Czerwonym Kapturkiem( myślnik bym dał) 
do tego z pustym koszyczkiem.
Niezaprzeczalnie zbliżamy się do puenty(kropka)
lecz ( wywal  tego "lecza") Fajerwerków raczej(wywal tego "raczeja") nie będzie.


Podsumowując - to tylko moja  korekta , nie  musisz się sugerować :
Co do odbioru ogólnego  to... sorry MS Batory  ale  to twój najsłabszy, moim skromnym zdaniem , tekst jaki przeczytałem. 
Taka  trochę  wyliczanka pogadanka .

[Miranda Calle]

Zgadzam się z uwagami Błażka (szacun, że nie zlękłeś się nabitych pistoletów Mirandy ).
Ale - hola! - " więc" musi zostać! Nóż... Heh... Żartowałam

Wrócę tu jeszcze, żeby się lepiej przyjrzeć.

[Marcin Sztelak]

Jedyne z czym skłonny jestem się zgodzić to lecz. Raczej jest niezbędne, bez niego mamy stwierdzenie, a tu jest potrzebne wahanie...

[Miranda Calle]

Wahanie...
Jednak pistolety?

[Marcin Sztelak]

Nagie miecze jak już

[Gunnar]

fajerwerków raczej nie będzie.

No wielkich fajerwerków nie ma. Pomysł z przerobieniem Czerwonego Kapturka ciekawy, ale chyba nie do końca wypalił.

[mirek13]

Rzecz jest dziwna trochę z tą oceną, bo mnie się akurat bardzo ten kawałek podoba.
Zdecydowanie bardziej ludzki, niż większość wierszy autora, które odbieram jako przesłania ogólne.
I nawet jeśli tak nie jest, to tak dla mnie wygląda.
Nie podoba mi się tylko puenta. Wygląda jakby na nią nie było pomysłu, a to, co tam jest, to asekuracja przed takim zarzutem.

[Miranda Calle]

Wbrew oczywistym didaskaliom (zły wilk, Czerwony Kapturek, las, koszyczek), nie jest to nowa wersja bajki dla dzieci!!!
Ten wiersz opowiada o pokonywaniu strachów, przełamywaniu złego losu (kapcie z zatłuczonego kijami złego wilka). Każde kolejne dno skrywa następne...

Jest tu ukrytych wiele znaczeń... Ale moją rolą nie jest wykładnia, tylko krytyka. Konstruktywna.

Jak już wcześniej pisałam, zgadzam się z uwagami Błażeja.

Warsztatowo jest bardzo dobrze, bogato w warstwie metaforycznej, choć lekko i strawnie.

5/5.

[mirek13]

(...) - usunięty off top
PS. Uwagi Błażeja wcale nie są kosmetyczne. W pierwszej strofoidzie zmieniają konstrukcję, a to narzuca sposób czytania. (Takie długie wersy są raczej sygnaturą Błażeja, a nie Marcina).
W drugiej zmienia się przekaz (narzucenie kropki) i styl autora (usunięcie charakterystycznego słowa).
W ostatniej jest problem z wyrzuceniem dwóch słów, gdzie wers zmienia się z wahającego w orzekający.

[Gunnar]

Wszelkie propozycje i zastrzeżenia proszę kierować do odpowiedniego działu (propozycje zmian).

Cały offtop zostanie z tego tematu usunięty.

Szczegółowe zasady oceny najprawdopodobniej zostaną wkrótce opublikowane.

[Natare]

Dobrze poprowadzony wiersz, są emocje jest "pazur" (męski) i sensowna puenta, jest poziom