Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krąg życia
#1
Najpierw pycha spętała mi język
bo moje słowa
wiatropylne
rozpiechrzły się po świecie
nie znajdując ni jednej przystani
portu przeznaczenia

Niemy w stadzie wron
sobie jednakich
zawzięcie wyjąc z bólu
W dostojnym milczeniu
Znosiłem odrzucenie

Samotność spętała mi wzrok
bo nie było już piękna
które zawładnęło by okiem
choćby jednej duszy
na którą można by nim rzucić

Stanął przede mną los pokraczny
i marszcząc wargi pod wąsem
krwawe ręce skrył w kieszeniach
bezdusznie miażdżąc kompasy
na drodze do spełnienia

Ambicja spętała mi skrzydła
bo krnąbrna wyobraźnia
do gwiazd wnieść mnie chciała
lecz moje miejsce na ziemi
wśród nędzy

Więc spadłem
z wysoka
gruchocząc boleśnie połatane gnaty
strącając z karku łeb spuchnięty
tak, że pozostała
jeno myśl jałowa

Wówczas to wiara spętała mi nogi
bym pełzał już po kres
po rąbku spróchniałego łona
ladacznicy
która z jednej strony karmi
By z drugiej sama zostać zjedzona

Lecz dobrze móc w końcu utonąć
Zapaść się w mchu połaciach
W matczynych
bądź co bądź
objęciach
Odpowiedz
#2
Całkiem niezły, choć na mój gust nazbyt patetyczny opis fragmentu typowej drogi życiowej. Zakładając, że proces dojrzewania zaczyna się kilka lat po studiach, nazwałbym Twój wiersz algorytmem dojrzewania do codzienności.
Odpowiedz
#3
Witaj Szczepanie!
Tego typu klimat będzie pewnie nie raz widoczny w tym, co piszę.
Niespełnienie to coś, co prześladuje mnie przez całe życie (mimo wieku).
Powiem więcej- mam wrażenie, że czego bym w życiu nie dokonał, nigdy nie będę spełniony.

Cóż, zmora ambitnych Tongue
Odpowiedz
#4
Podoba mi się ten wiersz. Fajne metafory. Czuje się, że to bardzo osobisty tekst. Tylko archaizmy mi niezbyt leżą, no i powtórzę za Szczepanem, że lekko zbyt patetyczny.
Odpowiedz
#5
Zastanawiam się, czy słowo "spętała" powtarza się naumyślnie.
Losowe duże litery na początku wersów w pierwszej chwili mnie irytowały, ale jakoś szybko o nich zapomniałam.

Cytat:bo moje słowa
wiatropylne
Cytat:więc spadłem
z wysoka

Cytat:po rąbku spruchniałego łona
ladacznicy


(spróchniałego, swoją drogą)

oraz

Cytat:w matczynych
bądź co bądź
objęciach

--> strasznie mi się w tych fragmentach nie podoba takie rozdziabywanie, spokojnie można by to pozamykać w pojedynczych wersach i już tak nie szarpać wewnętrznego narratora. Tongue

jeszcze tutaj zbłąkany przecinek:

tak, że pozostała


A tutaj nie wiem, czy nie masz literówki wnieść-wznieść:
do gwiazd wnieść mnie chciała

Ogółem w pierwszej chwili zwróciłam uwagę na grafikę, co nastawiło mnie nieco sceptycznie, ale jak już zaczęłam czytać, to wsiąkłam. Smutnawo, ale bardzo ładnie. Takie 4+/5 jak dla mnie. Smile
Odpowiedz
#6
(02-05-2016, 17:05)BEL6 napisał(a): Zastanawiam się, czy słowo "spętała" powtarza się naumyślnie.
Owszem Wink

(02-05-2016, 17:05)BEL6 napisał(a): --> strasznie mi się w tych fragmentach nie podoba takie rozdziabywanie, spokojnie można by to pozamykać w pojedynczych wersach i już tak nie szarpać wewnętrznego narratora. Tongue
Zwykłe grafomaństwo Wink

(02-05-2016, 17:05)BEL6 napisał(a): A tutaj nie wiem, czy nie masz literówki wnieść-wznieść:
do gwiazd wnieść mnie chciała
Chochlik Wink Dzięki Smile

(02-05-2016, 17:05)BEL6 napisał(a): Ogółem w pierwszej chwili zwróciłam uwagę na grafikę, co nastawiło mnie nieco sceptycznie, ale jak już zaczęłam czytać, to wsiąkłam. Smutnawo, ale bardzo ładnie. Takie 4+/5 jak dla mnie. Smile
Ta piękna szynszyla kazała Ci sądzić, że jestem piegowatą dwunastolatką? Dodgy Big Grin

Dzięki za komentarze i uwagi Smile
Odpowiedz
#7
Cytat:Ta piękna szynszyla kazała Ci sądzić, że jestem piegowatą dwunastolatką?
A jesteś? Bo jak tak, to tego ten... Wink

To źle ze mną. Big Grin Lubię piegi i szynszyle, ale piegowata szynszyla popylająca po podłodze by mi raczej nie służyła. Angry
Odpowiedz
#8
(17-05-2016, 16:49)BEL6 napisał(a):
Cytat:Ta piękna szynszyla kazała Ci sądzić, że jestem piegowatą dwunastolatką?
A jesteś? Bo jak tak, to tego ten... Wink
Nie jestem. I nie tego ten Angel

(17-05-2016, 16:49)BEL6 napisał(a): To źle ze mną. Big Grin Lubię piegi i szynszyle, ale piegowata szynszyla popylająca po podłodze by mi raczej nie służyła. Angry

Myślisz, że mi służy?
Przez nią i jej koleżanki nie mam w domu ani grama drewna Tongue
Odpowiedz
#9
Ten utwór to jakby otrzeźwienie którego brakowało mi w "Topografii":
http://www.via-appia.pl/forum/showthread...#pid138528
Tak jakby kontynuacja tamtego utworu, jak to wcześniej powiedziano "dojrzewanie do codzienności".
O tym też pisałem w kontekście przejścia z mentalności 20 do 30-latków.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości