Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Królestwo topoli
#1
Muszę się przyznać do mojego ukochania romantyzmu. Po raz kolejny przeczytałem Króla Olch Goethego.
Niesamowita metafora uczucia ojca do syna, umierającego mu w ramionach w drodze do pomocy.
Śmierć jawi się jako wezwanie do innego, fantastycznego życia. Nie mam zamiaru komentować tego dzieła, tylko podam link dla tych, którzy nie czytali. https://literatura.wywrota.pl/wiersz-kla...-olch.html

W poniższym wierszu jestem jeno naśladowcą. Umiłowałem sobie topole. Szybko rosnące wzwyż drzewa. Osina, czy też osika jest gatunkiem topoli. Zwana jako topola drżąca. Jej drewno ma jednak magiczne właściwości.



   Królestwo topoli

Wystają na drodze , a ramiona w górze.
I pędzą do nieba, by niebo rozchmurzyć.
Zadartą spódnicą figlarnie dla słońca,
lecz drżące w osinach, osikowym kołkiem,

by serca przebijać dawno już umarłe.
Jak dziecię w olszynach zabrane na darmo
przez olszego gnoma, co mienił się królem.
Na bagnisku spasał karłowate córy.

Synku, strzymaj oddech, dla mowy bądź tchnienia.
Zimowe opony zwalczą poślizgnienia.
Mój ojcze czy widzisz? Tak, wiem, do cholery!
Trzymaj! Biorę zakręt, topole ochronią..

Wyniosłe topole, będę o was śpiewał.
Mój ojcze, te córy...! Nie waż się umierać!
Możesz już wypomnieć cień olszego króla,
jesteśmy na miejscu, niech sen cię utuli.
 
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości