Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koniec jest początkiem
#16
przez co zanurzam się w prawdziwej magii tego na co nas stać
a jakżebym tego robić nie chciał bardzo kurwa jego mać
Odpowiedz
#17
a jakżebym tego robić nie chciał bardzo kurwa jego mać
przez te wądoły tajemnicze porośnięte kursywą jak trawą
uroczyska zmieniającego wierzby w w pokręcone staruchy
grząskie żadna z nich trwać tylko pewne ich okruchy w ciemności
zanim latarka wyczerpie moc odmieniania w cząstkę słońca
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#18
zanim latarka wyczerpie moc
odmieniania w cząstkę słońca
więc młody bogu poczuj tę noc
i prze-masturbuj się do końca



Big Grin Big Grin Big Grin PS : głupwica mię naszedłwszy Big Grin
Odpowiedz
#19
i prze-masturbuj się do końca
nim księżyc z nowiu przejdzie w sierp
szukasz na jednej z gwiazd tysiąca
pojebie teraz sam się jeb

odeszła rankiem zanim dzień
oświetlił kontur ciemnych ócz
twe życie jakże teraz psie
więc pańskim okiem konia tucz
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#20
masturbacja jest sztuką dla sztuki
a potem ręce bolą i się lepią
w amen pacierzowe (a amen znaczy 

 
niech tak będziemowa wiązana w związku
z powyższym
 

jest MASTURBORACJĄ ( i powiem 
 
że  tęsknię 
za "Męskimi" czerwonymi
które przestano produkować i muszę
sam se kręcić 

wkłady do ust
z filtrem(śniło mi się że jednak

 
będą szanse 
na wulkanizację prezerwatyw
by odświeżyć wspomnieniakłuje

 
mnie w nerach (sic!  właśnie tak
mnie boli) (koleżanka mi właśnie

napisała na fejsie że w Krakowie
 jest epidemia
 
 kiły  i ludzie
biją brawo(urodziłem się
w tym samym dniu co Witkacy
ino lata inne  więc w odróżnieniu od niego

ręce myję 
nie tak często

aby  jakoś przeżyć) (muszę wodę oszczędzać
dla poezji) (jestem

spłukany) (wersyfikacja z dupy)
(bigot) (bigos) (bios
znaczy życie) (a wiatr pod włos)

(kosi i koci
łapci)
 
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#21
Arek, strollowałes zabawę, nie wiadomo co u ciebie jest ostatnim wersem Big Grin

Spróbuję wiec nawiązać do Alchemika.

pańskim okiem w wielkiej stajni konie tuczą
terorem 'autorytetów' wspierać się usiłują
choć może i sztuka ma tam poziom wysoki
to poziom kultury sięgną ubłoconego bruku
Odpowiedz
#22
to poziom kultury sięgnął ubłoconego bruku
wykrzyczał wszystkim głupcom prastare a-ku ku
i zmienił się w tym świecie na marne szurum burum
gdzie hokus pokus zmarniał nie rozbijając murów
Odpowiedz
#23
gdzie hokus pokus zmarniał nie rozbijając murów
gdzie stoliczek nakryty nie nasyca głodu
gdzie owce z siarką szyte nie czynią przyszłych królów
a zapałki dziewczęce nie rozgrzewają chłodu

tam czernieją płomieniem święte historie
każda strona w ogniu warta parę kalorii
Odpowiedz
#24
Każda strona w ogniu warta parę kalorii
Fahrenheit 451 z gniewem
na próżno srasz słowem i wypróżniasz się w glorii
gdy płonie papier w elektronicznym zasiewie
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#25
gdy płonie papier w elektronicznym zasiewie
zero jedynkowych pieśniach zastępujących
trójkowy kodon DNA zasad purynowych i 
piramidalna bzdura pirymidynowych obsesji

o tym że przeżywają najsilniejsi w ewolucyjnych
mordach nieprzystosowani w rozczłapanych
kapciach po leki gubiąc geny z rozporków w korytarzach
oddziałów zamkniętych i porcelanowych muszlach
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#26
Moi drodzy, a jest tu wielu nowych poetów, zapraszam do pociągnięcia najdłuższego wiersza.
Wystarczy tylko, żeby ostatni wers poprzednika wziąć za swój własny.
Nie ma reguł dotyczących wersyfikacji, bądź też rymowania lub nie.
Tylko bez przesady. Cztery wersy, góra osiem.

Powtórzę swój ostatni zapis i dodam następny.

gdy płonie papier w elektronicznym zasiewie
zero jedynkowych pieśniach zastępujących
trójkowy kodon DNA zasad purynowych i
piramidalna bzdura pirymidynowych obsesji

o tym że przeżywają najsilniejsi w ewolucyjnych
mordach nieprzystosowani w rozczłapanych
kapciach po leki gubiąc geny z rozporków w korytarzach
oddziałów zamkniętych i porcelanowych muszlach


oddziałów zamkniętych i porcelanowych muszlach
w których zagrało oceanicznym odzewem
spuszczanej wody wciąż za mało na świat
nie mogę przytknąć do ucha więc na klozecie siedzę


Wers
nie mogę przytknąć do ucha więc na klozecie siedzę

jest wyjściowym dla waszej improwizacji. Liczę na Was.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości