Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koniec świata - proza Kwiecień 2018
#1
Star 
- Ja tam staram się nie myśleć – odezwał się starszy mężczyzna w wymiętej marynarce i wysypał sobie na dłoń trochę oranżadki w proszku. – Zwyczajnie robię swoje.
- Ale pytania same przychodzą do głowy – odpowiedział młodszy, grzebiąc w skórzanej aktówce, z której wyjął tekturę, linijkę i kawałek szkolnej kredy.
- No tak – odpowiedział ten pierwszy, dokładnie oblizując dłoń. – Obleciałem wszystkie sklepy, bo nie mogę sobie wyobrazić życia bez oranżadki.
Młodszy mężczyzna położył tekturę na chodniku i uklęknąwszy na niej, zaczął coś odmierzać plastikową linijką. Starszy wysypał sobie kolejną porcję oranżadki i już miał ją zlizać, kiedy z bramy wyłonił się kudłaty chłopak.
- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na kudłatego.
- A dlaczego pan pyta? – zdziwił się chłopak.
- Bo właśnie wyznaczamy granicę – odpowiedział młodszy, rysując linię. – Koniec świata.
- A moja kamienica będzie na tym, czy na tamtym świecie?
- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek, ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.
- Czasem sam nie wiem – kudłaty chłopak podrapał się po głowie.
- Jest pan za bardzo przywiązany do tego, co odeszło bezpowrotnie – odparł starszy mężczyzna chowając saszetkę z oranżadką do wewnętrznej kieszeni marynarki.
- A jeśli wam oddam prawnie nieużywany syfon z pudełkiem nabojów? To jest pamiątka po rodzicach i ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną!
- Oranżadki w proszku pan nie ma? – zapytał facet w wymiętej marynarce.
- Nie mam.
- Zobaczcie, czy równo? – odezwał się młodszy, chowając przybory.
Odpowiedz
#2
Oranżadka w proszku... Aż poczułam ten smak i musowanie w ustach.
Chyba nikt nie używał jej zgodnie z przepisem Big Grin
Oj, młodzi tego nie znają... 
Fajny tekst, pobudza wspomnienia i wyobraźnię. Niezwykły koncept.
Wrócę, by się lepiej przyjrzeć.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
No i tym razem nie mam się do czego przyczepić. Więc zostawiam 5/5 Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
(06-04-2018, 12:47)Miranda Calle napisał(a): No i tym razem nie mam się do czego przyczepić. Więc zostawiam 5/5 Smile

Dzięki!!!
Odpowiedz
#5
Starszy wysypał sobie kolejną porcję oranżadki (tu podzieliłbym zdanie na dwa) już miał ją zlizać, kiedy z bramy wyłonił się kudłaty chłopak.
- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na chłopaka (młodzieniaszka).
- A dlaczego pan pyta? – zdziwił się chłopak.
- Bo właśnie wyznaczamy granicę – odpowiedział młodszy, rysując kredą linię. – Koniec świata.
- A moja kamienica będzie na tym, czy na tamtym świecie? – zapytał chłopak. (łatwo o domysł kto pytał)
- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek,
ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.
- Czasem sam nie wiem – kudłaty chłopak podrapał się po głowie.
- Jest pan za bardzo przywiązany do tego, co odeszło bezpowrotnie – powiedział (odparł) starszy mężczyzna chowając saszetkę z oranżadką do wewnętrznej kieszeni marynarki.
- A jeśli wam oddam prawnie nieużywany syfon z pudełkiem nabojów? To jest pamiątka po rodzicach i ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną!
- Oranżadki w proszku pan nie ma? – zapytał facet w wymiętej marynarce.
- Nie mam.
- Zobacz czy równo? – odezwał się młodszy do starszego, chowając przybory do aktówki (tu też łatwo o domysł).
- Chyba tak. Teraz może pan przechodzić – starszy mężczyzna skinął na kudłatego chłopaka.

     Może nawet usunąłbym ost. wypowiedź - może bez niej utwór zyskałby na niedopowiedzeniu? Sprecyzowałbym też wiek "młodszego" z aktówką. Młody? W średnim wieku? I znów sugerowałbym synonimy, lub wyrazy bliskoznaczne.
     Ciekawe też  kto przysłał tych "czyścicieli". I czy oni poważnie traktują swoją pracę - to takie mniej więcej interpretacje przychodzą mi na myśl.
Odpowiedz
#6
O ile temat nawet ciekawy, o tyle napisany mało interesująco. Przede wszystkim brak w nim jakiegokolwiek tła, opisów. Jest to dialog trochę w stylu "przychodzi baba do lekarza" i mam na myśli formę nie treść. Jak na tak krótki tekst jest też sporo nieporadności, o czym wspomniał przedpisca.  Dodam do tego, że za dużo jest w króciaku "powiedział", "odpowiedział", "zapytał" - naprawdę wali po oczach. Na dodatek błędnie zapisujesz dialogi:

- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na chłopaka.

- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek, ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.

Dziwne, że w kilku analogicznych sytuacjach dialogi zapisałeś poprawnie.


Cóż, taki sobie tekst. Przeczytać warto, ale na długo go nie zapamiętam. Może gdyby był dłuższy i nie sprawiał wrażenia napisanego na kolanie, moja opinia byłaby zgoła inna. Gdybym mógł dałbym 3/5.

Pozdrawiam
[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#7
(07-04-2018, 16:07)Kotkovsky napisał(a): Starszy wysypał sobie kolejną porcję oranżadki (tu podzieliłbym zdanie na dwa) już miał ją zlizać, kiedy z bramy wyłonił się kudłaty chłopak.
- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na chłopaka (młodzieniaszka).
- A dlaczego pan pyta? – zdziwił się chłopak.
- Bo właśnie wyznaczamy granicę – odpowiedział młodszy, rysując kredą linię. – Koniec świata.
- A moja kamienica będzie na tym, czy na tamtym świecie? – zapytał chłopak. (łatwo o domysł kto pytał)
- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek,
ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.
- Czasem sam nie wiem – kudłaty chłopak podrapał się po głowie.
- Jest pan za bardzo przywiązany do tego, co odeszło bezpowrotnie – powiedział (odparł) starszy mężczyzna chowając saszetkę z oranżadką do wewnętrznej kieszeni marynarki.
- A jeśli wam oddam prawnie nieużywany syfon z pudełkiem nabojów? To jest pamiątka po rodzicach i ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną!
- Oranżadki w proszku pan nie ma? – zapytał facet w wymiętej marynarce.
- Nie mam.
- Zobacz czy równo? – odezwał się młodszy do starszego, chowając przybory do aktówki (tu też łatwo o domysł).
- Chyba tak. Teraz może pan przechodzić – starszy mężczyzna skinął na kudłatego chłopaka.

     Może nawet usunąłbym ost. wypowiedź - może bez niej utwór zyskałby na niedopowiedzeniu? Sprecyzowałbym też wiek "młodszego" z aktówką. Młody? W średnim wieku? I znów sugerowałbym synonimy, lub wyrazy bliskoznaczne.
     Ciekawe też  kto przysłał tych "czyścicieli". I czy oni poważnie traktują swoją pracę - to takie mniej więcej interpretacje przychodzą mi na myśl.
Dzięki, popracuję nad tym

(08-04-2018, 15:11)anarchist napisał(a): O ile temat nawet ciekawy, o tyle napisany mało interesująco. Przede wszystkim brak w nim jakiegokolwiek tła, opisów. Jest to dialog trochę w stylu "przychodzi baba do lekarza" i mam na myśli formę nie treść. Jak na tak krótki tekst jest też sporo nieporadności, o czym wspomniał przedpisca.  Dodam do tego, że za dużo jest w króciaku "powiedział", "odpowiedział", "zapytał" - naprawdę wali po oczach. Na dodatek błędnie zapisujesz dialogi:

- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na chłopaka.

- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek, ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.

Dziwne, że w kilku analogicznych sytuacjach dialogi zapisałeś poprawnie.


Cóż, taki sobie tekst. Przeczytać warto, ale na długo go nie zapamiętam. Może gdyby był dłuższy i nie sprawiał wrażenia napisanego na kolanie, moja opinia byłaby zgoła inna. Gdybym mógł dałbym 3/5.

Pozdrawiam
Cóż poradzę, taką przyjąłem konwencję, a że jest to fragment większej całości, to już raczej tego nie zmienię. Dzięki za przeczytanie.
Odpowiedz
#8
Troszkę dopieściłem ten tekst Smile
Odpowiedz
#9
Doceniam koncept i nieszablonowe potraktowanie tytułu. Odpowiednia dawka surrealizmu.
4,5*
Odpowiedz
#10
Dzięki!
Odpowiedz
#11
Oto najlepszy, według naszych użytkowników, utwór prozatorski kwietnia 2018 roku.

Serdeczne gratulacje [Obrazek: smile.gif]
Odpowiedz
#12
Gratuluję wygranej w plebiscycie na prozę kwietnia Heart
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#13
Wielkie dzięki!
Odpowiedz
#14
Gratuluję Smile
Odpowiedz
#15
Dzięki!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości