Ania nie jest dobra dla świata,
nie ma idei na instagramie.
Nie rozbiera się dla dzbanów,
podatnych na reklamę mrożonej herbaty.
Mimo tolerancji na światło lamp spektroskopowych,
z nieprzestawionym zapłonem, w naturalnej otulinie,
oparła się awansom przywodzicieli cudowronków.
Ma z altannikiem altankę i młode, więc pozostaje
dostępna nie od ściany. Ciepła pod izolacją kołdry.
Na ich osiedle wjeżdża się pod łukiem,
dwóch odwróconych u-rurek.