Błyszczący drobiazg

[vysogot]

Czuję więc jestem - powiedziała moja babcia w tonie wcale niewysokim, tak prosto, w szyku zdania, podczas zwykłej kolacji. Krew się ciepło rozlewa, aż czuć ją na palców obrzeżach - tchnęła w nas świeżość starości, dystans z ciała w chorobie. Wypowiedź była płynna, lecz udało jej się zatrzymać chwilę, uchwycić emocje w zdaniu może banalnym, ale przepełnionym szczerością. Gdy spojrzeć na nią - milczy, strapiona. Ma przed sobą pudełko leków. Często smutna, raz słonecznie wesoła, raz boleśnie radosna. Piękno swoje podkreśla czerwoną szminką. Pośród wpływowych kobiet lat sześćdziesiątych czułaby się jak ryba w wodzie. Już nie pływa; po kilku udarach, wylewie - nie jest łatwo, a mimo to nie narzeka. Dużo płacze gdy się wzruszy, ale jest twarda, konkretna. Typowy byk. Złote kolczyki pasują jej wspaniale.

[erazmus]

Przeczytałem i aż kutwa musiałem się zalogować, żeby pochwalić. Z reguły nie komentuję pojedynczych obrazków (bo nie jestem pewien, czy to nawet miniaturą można nazwać), ale ten jest naprawdę dobry. Bardzo sugestywny i plastyczny. Wspaniale w kilku zdaniach oddałeś napięcie/emocje/sylwetkę. Wcale nie potrzeba opowiadać, żeby poznać historię. I, owszem, jest to zwykła palcówka, szkic i portrecik, ale czuć, że zgrabnie operujesz piórem/klawiaturą (co nie znaczy, że interpunkcja gdzieś mi tam nie zazgrzytała). A więc przestań, proszę, onanizować się ładnymi wyrazami, a weź się za porządny seks z prawdziwymi słowami. Bo przeczytam. Albo to Święta tak na mnie działają. Pozdrawiam serdecznie!

[Piramida88]

Dołączam do erazmusa
Zgrabny obrazek i mini przykładzik miniaturki.
Ach te Babcie i w ogóle.4/5

[vysogot]

dziękuję za komentarze i ocenę. erazmus, mega fajny komentarz - będą i wiersze z pieprzem takim, że się rogami czytelnik owinie a jak lubisz takie teksty, to możesz zobaczyć na obyczajówce, Romualda i Janusię ps. ! awatar!! serdecznie pozdrawiam