Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kociątko.
#31
Ech... Masz rację. Dlatego uważam, że poprawiać powinno się tylko do czasu Smile. Ech pewnie, że zaglądając do swojego podręcznika, czasem miałbym ochotę coś poprawić. No ale wydrukowano go w takiej postaci, jakiej jest. Wydano, sprzedano.... Zamknięty rozdział.

Cytat:Akurat nie o to mi chodziło, choć utwór, owszem można i zacząć od sceny przesłuchania.
Och... scenę w więziennym lochu potraktowałem bardzo po macoszemu, dlatego właśnie, że stanowiła jedynie rodzaj wstępu, do tego co było ważne. To opowiadanie to tylko dodatek.. Nie może istnieć bez "dania głównego" czyli "Prezentu ślubnego" Wink. Powiedz sam, np. czy w "Pada Shrek" opowiedzieli całą spójną historię? Nie. Ponieważ mieli świadomość, że oglądacz widział już Shreka a postaci wydarzenia i zabawne skojarzenia będą mu już znane.

Ja swój dodatek napisałem (nie ukrywam) dla tej lekko maślanej sceny nad brzegiem jeziora Wink. Ty zaś cały czas chcesz potraktować to jako pełnoprawne opowiadanie, ja wiem? - przygodowe.

Cytat:Trrrrach! Odłamki szyby rozsypały się z brzękiem migocząc pośród posadzki. Odpowiednio oddająca sytuację onomatopeja to też pewien sposób. Może to zdanie jest ciut przekombinowane?? Chciałem wiernie opisać zdarzenie. Można i tak: Odłamki szyby rozsypały się po posadzce.

Gdybym miał wybierać, to faktycznie to drugie. Pierwsze jest straszliwie przekombinowane. Sam pogoniłbym autora za taki takiego stworka.

Cytat:Tutaj popracowałbym nad wrażeniem szybkości akcji poprzez pracę nad formą, brzmieniem konkretnych wyrazów, całych zdań. A może nawet i całej ich grupy. Przyznam że posługuję się tu "teorią", do której doszedłem. Nie wiem na ile jest ona słuszna - używam jej intuicyjnie. Otóż w wypadku szybkiej akcji dobrze jest raczej używać zdań jak najkrótszych. Raczej, bo chyba nie ma tu sztywnych reguł. Usuwać, w miarę możliwości nawet zaimki, spójniki, przymiotniki itp. Okrajać zdanie jak tylko się da.
Twoja teoria jest jak najbardziej słuszna. Wartkość akcji podkreślają zdania pojedyncze, nawet równoważniki zdań.  No ale znów bez przesady. Tak jak mówisz, trzeba robić to na czuja. Albo się spodoba albo nie. Ale jeśli zbyt obedrzesz, to się tekst zrobi suchy jak relacja. trzeba wyważyć, albo się spodoba, albo i nie.

A tak swoją drogą, dziwne, że nie zauważyłeś dosyć głębokiej niespójności w opowiadaniu. Wyobraź sobie - udręczona wielogodzinnym przesłuchaniem, potem karkołomną ucieczką dziewczyna (no kij, że podrasowana kocimi skilami) ma siłę chęć i pomysł i nastrój bawić się w ten sposób:
Cytat:Podkradła się cicho od tyłu i przysłoniła mu oczy dłońmi. Nawet nie drgnął.
Hi, Hi; sam się dziwię, że ludzie mnie za to nie linczują. No ale może to urok Kociątka Wink.

Nie mniej jednak, by w pełni zrozumieć rozłożenie akcentów w tym opku, trzeba zapoznać się z Kociątkiem, Jaszczurem i może kilkoma jeszcze postaciami w "Prezencie ślubnym". Choć przyznam, że kiedy je pisałem, a było to ponad 10 lat temu, pisać jeszcze nie umiałem. Teraz po przejściu "wydawniczego magla" chociaż w wydawnictwie technicznym umiem, ale tylko troszeczkę Wink. Twoje rady przemyślam na bierząco i jeśli znów się za pisanie nietechniczne wezmę (choć trudno się od tego technicznego oderwać - "Kotły zagazowujące") niechybnie zastosuję.

Dupki - brzmi lepiej od słabeusze.. a tchórze? No cóż... Podejrzewam, że Kociątko powiedziałby "dupki". No może skrzywiło by się z pogardą... A uwierz, znam ją dość dobrze Wink

Jeszcze raz dzięki za wnikliwą analizę i jak zwykle Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#32
Och... scenę w więziennym lochu potraktowałem bardzo po macoszemu, dlatego właśnie, że stanowiła jedynie rodzaj wstępu, do tego co było ważne. To opowiadanie to tylko dodatek.. Nie może istnieć bez "dania głównego" czyli "Prezentu ślubnego" Wink. Powiedz sam, np. czy w "Pada Shrek" opowiedzieli całą spójną historię? Nie. Ponieważ mieli świadomość, że oglądacz widział już Shreka a postaci wydarzenia i zabawne skojarzenia będą mu już znane.
Ja swój dodatek napisałem (nie ukrywam) dla tej lekko maślanej sceny nad brzegiem jeziora Wink. Ty zaś cały czas chcesz potraktować to jako pełnoprawne opowiadanie, ja wiem? - przygodowe.
Cała moja postawa wynika z nieznajomości "Prezentu.." i "Pada Shrek". Poza tym jak już coś złapię to muszę maksymalnie wydusić z tego ile tylko się da - do ostatka. Wink

Twoja teoria jest jak najbardziej słuszna. Wartkość akcji podkreślają zdania pojedyncze, nawet równoważniki zdań.  No ale znów bez przesady. Tak jak mówisz, trzeba robić to na czuja. Albo się spodoba albo nie. Ale jeśli zbyt obedrzesz, to się tekst zrobi suchy jak relacja. trzeba wyważyć, albo się spodoba, albo i nie.
Prawda.

A tak swoją drogą, dziwne, że nie zauważyłeś dosyć głębokiej niespójności w opowiadaniu. Wyobraź sobie - udręczona wielogodzinnym przesłuchaniem, potem karkołomną ucieczką dziewczyna (no kij, że podrasowana kocimi skilami) ma siłę chęć i pomysł i nastrój bawić się w ten sposób. CytatTongueodkradła się cicho od tyłu i przysłoniła mu oczy dłońmi. Nawet nie drgnął.
Przyznam, nie zauważyłem. Może ma głęboko pogodną i wesołą naturę?

Jeszcze raz dzięki za wnikliwą analizę i jak zwykle Pozdrawiam serdecznie.
Również. Smile
Odpowiedz
#33
O tak. Ma naturę zdecydowanie pogodną z nutą zadziorności.

Nic nie stoi na przeszkodzie w zapoznaniu się z "prezentem". Jest tu w fantastyce. Zapraszam do lektury.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#34
Mistrzu happy endów... Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że mi się podobało. Ładna historia, a zakończenie... Mrrrrr Smile
Trochu mnie to imię bohaterki zmyliło, w pierwszej chwili myślałam, że będzie to fanfik zacnego Pottera, ale nie.
Smaczne ciasteczko Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#35
Ano to w sumie tylko maleńki dodatek do dłuższej opowieści...

Dzięki za czas spędzony przy lekturze.

Pozdrawiam.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#36
Widziałam "Prezent ślubny". Ale nie wszystkie cukierki na raz, łasuchu Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#37
Jaki tam ze mnie łasuch.... Reklamę uprawiam, ot co Wink
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#38
A i słusznie. Byle w boczki nie poszło Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#39
(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): Rzeczywistość poczęła się rozpadać na tysiące obrazów, które powoli zaczynał ogarniać chaos i ciemność.
To nieco inne wyrazy ale brzmią jak bliskie powtórzenie. Pierwsza część zdania mogłaby brzmieć: "Rzeczywistość rozpadała się na tysiące obrazów, (...)"

(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): Lifors miał świadomość, że to nie może trwać długo.

Byli zbyt zaskoczeni, by zareagować.
Brakujący przecinek..

(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): Wreszcie na dół, wprost z blanki.
A nie "blanku"?

(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): - Spokojnie Hermiono – Jaszczur uśmiechnął się niewinnym uśmiechem królika, który zamierza spłatać dowcip. – Pomożemy sobie trochę magią.
Bliskie powtórzenie
(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): energo-żerne.
poprawnie bez pauzy

(02-01-2010, 20:33)gorzkiblotnica napisał(a): Właśnie wynoszono dwóch martwych czarodziejów, trzeci wił się i rzucał nieprzytomnie jak ryba wyjęta z wody, dwaj krewcy sanitariusze usiłowali przykrępować go do noszy.

Hermiona odwróciła się twarzą do niego, tańczące płomienie figlarnie odbiły się w jej źrenicach
Po ostatnim przecinku zrobiłbym osobne zdanie.
"przykrępować" trochę dziwnie brzmi


Całkiem przyjemne opowiadanko. Kawałek dobrego fantasy. Zgrabne opisy wdzierania się do umysłu, czy kociego poruszania się podczas ucieczki.

Pozdrawiam Serdecznie
Odpowiedz
#40
Odkopałeś jedno z moich starutkich opowiadań. Aż się wzruszyłem Wink

Nie wiem "Blanku" czy "Blanki", napisałem więc muru Wink.

Wszystkie sugestie uwzględniłem. Tylko uśmiechniętego uśmiechem niewinnego królika wiedźmina pozwoliłem sobie zostawić.

Fajnie, że opowiadanie potrafi się jeszcze podobać mimo upływu lat i to tak wymagającemu czytelnikowi jak Ty.

Dziękuję za poświęcony czas.

Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości