Kochanie...

[Adźkolwiek]

Zostaliśmy sami sobie.
Wypchnięci ślepi w blaski.
Potykamy się o siebie;
pijani cielesnością,
nadwrażliwi na ciszę.
Nie umiemy osobno oddychać,
nie chcemy myśleć inaczej.
Plotąc pajęczynę nagości
i pożądania - dziczejemy
do cna.
Nie potrzebuję widzieć w Tobie
człowieka, Twoich uczuć i
przemyśleń.
Chcę smakować Twojego
ciała, zarysować je śladami
języka, paznokci i orgazmów.
Jesteś jękiem i westchnieniem.
Moją nocą, narkotykiem.
Spalamy się pocałunkami,
nie myśląc o dniu.

[Jarosław Jabrzemski]

Pijani cielesnością.
Pożądania!!!
Chcę smakować twoje ciało.

Serdeczności.

[Tajm]

"wypchnięci ślepi w blaski" - no to trafiłaś w sedno.
Zostaliście... mhm... Co potem... Oj oj coś się dzieje... ^^ Dziewczyno Ty go kochasz czy pożądasz?! Mówię oczywiście do "podmioty lirycznego". Niegrzeczny "podmiot liryczny" ;] (moje głupie gadanie wynika ze skrupulatnego badania każdej linijki;])

Powiem że nie cierpię erotycznych wierszy(punkt pierwszy). Porównań do sexu. Lecz tutaj ta cielesność jest aż namacalna;] Najgorszy kac moralny potem. Dobrze że mi się nie trafiło, byłem grzecznym chłopcem;] Zresztą nadal jestem;] Bardzo udany wiersz, udało Ci się mnie przekonać, a to nieźle;] (nie chodzi mi o to że jestem jakimś świetnym krytykiem, tylko że, patrz punkt pierwszy). "nadwrażliwi na ciszę", "wypchnięci ślepi w blaski", "potykamy się o siebie", tym mnie kupiłaś;] Czemu podmiot liryczny nie chcę znać jego przemyśleń? Co z niej za kobieta!? Może jestem dziwakiem, ale mnie pociąga właśnie umysł;] Staroświecki dziwak?;] Dziwak dziwak?;]

5/5

Pozdrawiam Arr

[Sol_Angelica]

Cudownie, Adź. Zatapiam się każdym neuronem w Twojej poezji. Oby tak dalej

Pozdrawiam,
Sol

[Adźkolwiek]

Tajm... bo to zła kobieta była.
To jest przykład typowej kobiety hedonistki. Chce tego, co sprawi jej przyjemność odrzucając wszystko, co ją nudzi. Nie kocha go, ale chce się z nim kochać.

Jarosławie... uznam Twój komentarz za komplement, więc - dziękuję serdecznie ;D

Sol - kosmicznie mi miło ^^

[Ero]

Stychiczny wiersz. Mnie osobiście męczy poezja bez podziału stroficznego, jednak tutaj nie mam wrażenia potoku słów.

Jest ładnie, zgrabnie i bardzo do mnie przemawia.

Spalamy się pocałunkami,
nie myśląc o dniu.

Jestem szczerze zauroczona.

Pozdrawiam, Zuzia.

[Jarosław Jabrzemski]

Regulamin działu by Mroczne_Kalesony
Nie wiem, dlaczego ten akurat wątek nie został przeniesiony, ale uważam, że jest ważny, więc w imieniu opiekuna działu, Kalesona, pozwolę sobie na przepisanie sformułowanych przez niego zasad:


1. Dbamy o j. polski. Ortografia i interpunkcja muszą być na dobrym poziomie. Jeśli błędy będą się powtarzać notorycznie, użytkownik dostanie ostrzeżenie. (Polecamy używać przeglądarki Mozilla Firefox, która podkreśla błędy ortograficzne).

[Ero]

Adź, Jarkowi chodziło o literówki w tekście, a nie o komplementy.

[Adźkolwiek]

Poprawione, dziękuję.

[Jarosław Jabrzemski]

Częściowo poprawione.
Chcę posmakować twojego ciała, ale chcę smakować twoje ciało.
Przecież napisałem wyraźnie.
Nie dotarło?
Serdeczności.
PS
Trudna sztuka epistolografii zanika, ale to nie powód, by pisać zaimki z majuskuły; adresat byłby uradowany, a czytelnik się zżyma.
Do sztambucha wpisane?
Laurka?


Jarku, bardzo proszę o subtelniejsze uwagi. Uważam, że zwrot "dotarło?", nie brzmi zbyt miło.
Pozdrawiam//Ero.