Kino warte uwagi
#31
Crank (Adrenalina) - film z 2006 roku. Wczoraj oglądałem.

Fabuła może nie powala incepcji na kolana, ale film jest tak świetnie zrobiony, że czujemy problemy głównego bohatera, a on sam zachowuje się czasem niesamowicie komicznie Wink

Sprowadza się to do tego, że bohater został otruty i jedynym wyjściem, aby spowolnić działanie trucizny jest wydzielanie dużej ilości adrenaliny. Zaczyna się potężna rozróba Big Grin
Resztę zobaczcie sami.
Odpowiedz
#32
Danku czuję się jakbym oglądał ten film na speedzie jakimś Big Grin Aż się boję co niesie ze sobą dwójeczka Smile
Odpowiedz
#33
Ostatnio oglądałam Przeczucie z 2007 roku. Film psychologiczny, więc najlepiej obejrzeć go dwa razy. A powiem, że warto cudowny jak dla mnie.

I kolejny film, który polecam, to podziemny krąg. Typowo męski.
Odpowiedz
#34
Buried - miejsce akcji całego filmu? Zakopana trumna i budzący się w niej człowiek. Irak, porwanie, zakopanie, okup, telefon z połową baterii, walka z czasem. Świetny Thriller psychologiczny, ale nie dla wszystkich. Niektórych może zanudzić.
Odpowiedz
#35
The limits of control - Jim Jarmush wsrzesza ducha bitników w hipnotycznej, pełnej odniesień, cytatów i metafor opowieści o płatnym mordercy, który podróżuje po Hiszpanii, by w końcu dotrzeć do sowjego celu. Nie dajcie się zwieść opisowi fabuły- to nie jest film sensacyjny, czy klasyczny thriller. Ten kto nie zaśnie podczas seansu pokocha ten filmBig Grin
"I don't have to sell my soul,
he is already in me"
Odpowiedz
#36
To jest bodaj najlepsze uczucie jakiego można w kinie uświadczyć
"I don't have to sell my soul,
he is already in me"
Odpowiedz
#37
Jabłka Adama. Film o Skinheadzie zmienianym przez szalonego pastora. Bardzo dużo czarnego humoru. Film sam w sobie strasznie skłania do myślenia. Ale na pewno nie jest to film dla zabicia czas.

Kawał dobrego i merytorycznie niepustego kina, również gorąco polecam! -rr-
"Mój temat jest moim życiem, moje życie jest moim tematem."
~Giacomo Casanova
Odpowiedz
#38
(09-01-2011, 18:55)sileana napisał(a): Wczoraj obejrzałam "Mr Nobody" i poczułam się zgwałcona tym filmem. Choć nie potrafię tego wytłumaczyć.

Byłem na tym w kinie z dziewczyną. Mi się film bardzo podobał,oceniłem na 9/10.
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#39
(10-01-2011, 17:13)TheLastRebel napisał(a): Jabłka Adama. Film o Skinheadzie zmienianym przez szalonego pastora. Bardzo dużo czarnego humoru. Film sam w sobie strasznie skłania do myślenia. Ale na pewno nie jest to film dla zabicia czas.

Kawał dobrego i merytorycznie niepustego kina, również gorąco polecam! -rr-

Również polecam. Mocny, wciągający film z niebanalnym zakończeniem. No i sceneria, ujęcia. Miód. Film oglądałem już dawno, lecz chyba odświeżę pamięć Big Grin
Jeśli ktoś lubi czarny, angielski humor zdecydowanie polecam "Zgon na pogrzebie". Oczywiście wersje oryginalną, nie nagraną przez bodajże C. Rocka i jego ferajnę z USA. Tylko wersja angielska. Dobry humor, pełno podtekstów, nienużąca akcja i gdzieniegdzie wpleciony morał. Szczerze polecam.
"...i obudził się z potwornym bólem głowy (...)...Basta!, krzyknął...lecz chwilę później zrozumiał. To śmierć jest największą niewolą, bowiem niewoli już żyjących..."
Odpowiedz
#40
A ja kocham "Wszystko jest iluminacją" ("Everything's iluminated"). Ale żeby ten film się spodobał, trzeba mieć co najmniej tak zryty gust jak ja Smile
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#41
A ja połasiłem się na "Hellraiser III" i "Hellraiser IV".

Część trzecia cyklu to dno. Dnodnodnodno i syf. Naprawdę. Fabuła? Jakaś tam jest... młoda dziennikarka prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci młodego złodziejaszka, w międzyczasie dandys cwaniaczek kupuje dziwaczną statuę, w której okazuje się być zamknięty przywódca Cenobitów, Pinhead. Ten zaczyna podsuwać chłopakowi krwawe sugestie...
Gra aktorska - dno, fabuła - też, klimat - tym bardziej. Nie znalazłem w tym filmie żadnych plusów, za to odkryłem sporo nielogiczności ( Pinhead Anglikiem? Zabawne, bo w drugiej części mówił po niemiecku ). Ponadto Cenobici pokazani są tutaj jako grupa jakiś super złoczyńców, kompletnie odarci z niesamowitego klimatu jaki zawsze im towarzyszył. Nie polecam tego filmu, chyba tylko jako ciekawostkę i wstęp przed częścią czwartą.

Po części trzeciej mogło być tylko lepiej. I było. Tutaj fabuła kręci się wokół twórcy Kostki - Lemarchanda, pokazując dzieje jego przeklętego rodu w różnych epokach.
Twórcom tutaj udało się przywrócić to czego zabrakło w III trzeciej części - klimat. Jest mrocznie, niepokojąco i krwawo. Cenobici są, a jakże, ale tutaj nie jako super monstra w hurtowych ilościach, ale jako bezlitosne potwory z samego Piekła, traktujące ludzi jak śmiecie.
Jeśli są jakieś minusy to tylko takie, że akcję przeniesiono też w... kosmos o_0 Mnie to nie przeszkadzało, ale sporo osób to jakoś odrzuciło. Ponadto można było tez lepiej wykorzystać motyw kosmiczny: opuszczony statek, grupa komandosów i załoga kontra zdesperowany zabawkarz i uwolnieni Cenobici.
Polecam, naprawdę!
Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz
#42
(15-01-2011, 23:33)sileana napisał(a): Eeee, pardonnez, że się tak wybiję, ale czy "Hellraiser" (pierwsza część) to to o tym bracie, co był wcale nie umarnięty i zmuszał żonę brata, żeby zabijała swoich absztyfikantów? Bo mnie się wydawało to odrobinę żałosne... No nie, bez klimatu jakiś taki mi się wydał...
O tem, o tem.... i w sumie on jej nie zmuszał, sama chciała. Wiesz, Sil... dziś to może się wydawać żałosne, i śmieszne ( efekty specjalne! ), ale jest 100 razy lepsze niż tony hollywódzkiego chłamu jakimi jesteśmy teraz zalewani. Albowiem jest klimat. On to sprawia, że ten film stał się legendą, a postacie Cenobitów ( w szczególności Pinheada ) są znane na całym świecie.

Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz
#43
(16-01-2011, 00:22)sileana napisał(a): Och, nie nie. Ja tam nic nie mam do efektów, bo mi bardziej podpasowują tamtejsze niż avatarowe na ten przykład. Ale jakoś historia własnie... Albo może jeszcze raz to obejrzę? Może zobaczę coś więcej? A ci Cenobici, jakoś ich tak znowu tam nie było...

Bo w pierwszej części nie chodziło o nich. Cenobici symbolizowali karę za grzech żądzy i wszelkie dewiacje ( zwróć uwagę na ich sado-maso wygląd ). Hierofanci Bólu są tutaj siła poboczną. Dopiero w dalszych częściach stają sie osią wydarzeń.
W pierwszej części głównym szwarccharakterem jest Frank.
Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz
#44
Mieszkańcy Kazachstanu przez blisko 40 lat, między 1949 a 1985 rokiem, byli przez władze ZSRR traktowani jak świnki doświadczalne. Około 150 000 osób zostało poddanych rządowym testom nuklearnym – 456 wybuchom atomowym. To pierwsi na świecie napromieniowani ludzie. W tamtych czasach miasto Kurczatow, które nie figurowało na żadnej mapie, było tajną bazą, gdzie żyli i pracowali fizycy jądrowi. Dziś jest domem dla rzeszy ludzi chorych na ślepotę, nowotwory, zdeformowanych, o łamliwych kościach. Wiele dzieci w latach 50. urodziło się z koszmarnymi defektami, a ciała najbardziej zniekształconych nadal są przechowywane w słojach wypełnionych formaldehydem. We współczesnym Kazachstanie ofiary napromieniowania otrzymują małą rentę od państwa. Niestety ich dzieci, które urodziły się w post-sowieckiej rzeczywistości i nigdy nawet nie widziały nuklearnego grzyba na żywo, odziedziczyły po rodzicach zmutowane geny, które powodują wiele poważnych schorzeń. Jakby tego było mało, władze mówią, że niebawem zostaną oddane pod uprawę tereny, gdzie niegdyś były przeprowadzane wybuchy jądrowe. Wyrosłe tam zboża i warzywa będą jeść kolejne pokolenia Kazachów.

http://alterkino.org/napromieniowani
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#45
(29-01-2011, 00:31)rootsrat napisał(a): Mieszkańcy Kazachstanu przez blisko 40 lat, między 1949 a 1985 rokiem, byli przez władze ZSRR traktowani jak świnki doświadczalne. Około 150 000 osób zostało poddanych rządowym testom nuklearnym – 456 wybuchom atomowym. To pierwsi na świecie napromieniowani ludzie. W tamtych czasach miasto Kurczatow, które nie figurowało na żadnej mapie, było tajną bazą, gdzie żyli i pracowali fizycy jądrowi. Dziś jest domem dla rzeszy ludzi chorych na ślepotę, nowotwory, zdeformowanych, o łamliwych kościach. Wiele dzieci w latach 50. urodziło się z koszmarnymi defektami, a ciała najbardziej zniekształconych nadal są przechowywane w słojach wypełnionych formaldehydem. We współczesnym Kazachstanie ofiary napromieniowania otrzymują małą rentę od państwa. Niestety ich dzieci, które urodziły się w post-sowieckiej rzeczywistości i nigdy nawet nie widziały nuklearnego grzyba na żywo, odziedziczyły po rodzicach zmutowane geny, które powodują wiele poważnych schorzeń. Jakby tego było mało, władze mówią, że niebawem zostaną oddane pod uprawę tereny, gdzie niegdyś były przeprowadzane wybuchy jądrowe. Wyrosłe tam zboża i warzywa będą jeść kolejne pokolenia Kazachów.

http://alterkino.org/napromieniowani


To ja dodam od siebie coś w tym guście... na maxiorze bodajże, jest filmik jak ludki karmią chlebem w Czarnobylu ryby, w teraźniejszości. Ryby, normalne, które mają nawet do 4m długości O_O
Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości