26-06-2011, 23:13
Nike z Samotraki,
według starożytnych - bogini zwycięstwa.
Jak Feniks z popiołów,
tak i ona z gruzowiska kiedyś się odrodzi.
Nie dziś jednak, skoro bezrozumna,
trzepocząc wiatracznymi skrzydłami,
jedynie się chłodzi.
Może to wina wina,
które bezgłowym podobno nie szkodzi.
Gdybyż Grecy młodzi
wczytali się głębiej w przesłanie jej ciała,
to może i gospodarka kolebki filos
lepiej by im dziś stała.
27062011
według starożytnych - bogini zwycięstwa.
Jak Feniks z popiołów,
tak i ona z gruzowiska kiedyś się odrodzi.
Nie dziś jednak, skoro bezrozumna,
trzepocząc wiatracznymi skrzydłami,
jedynie się chłodzi.
Może to wina wina,
które bezgłowym podobno nie szkodzi.
Gdybyż Grecy młodzi
wczytali się głębiej w przesłanie jej ciała,
to może i gospodarka kolebki filos
lepiej by im dziś stała.
27062011
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem