Szuka pan,
aha, rozumiem.
No więc powiem tak,
Istnieje droga wyjścia,
oczywiście,
prowadzi jednak na sam początek.
O! - muzyka, chodźmy.
Jak raz znam ten utwór,
grali go wczoraj.
Pozwoli pan za mną,
zapraszam do czaczy,
ja poprowadzę.
Widzi pan? Ten człowiek, który tam siedzi
i patrzy na nas, ten w jasnych butach -
to mój przyjaciel.
Pójdziemy z nim później.
Ależ pan depcze, Boże, w każdym razie
on może pomóc, wie co to dobra ścieżka.
Organizujemy wieczorem taki mały bankiet,
tam większość już nie pamięta początku
i żyją bogato, podpowiedzą to i owo.
Jezu, jaki pan spięty!
Proszę tańczyć,
to tylko taniec.
aha, rozumiem.
No więc powiem tak,
Istnieje droga wyjścia,
oczywiście,
prowadzi jednak na sam początek.
O! - muzyka, chodźmy.
Jak raz znam ten utwór,
grali go wczoraj.
Pozwoli pan za mną,
zapraszam do czaczy,
ja poprowadzę.
Widzi pan? Ten człowiek, który tam siedzi
i patrzy na nas, ten w jasnych butach -
to mój przyjaciel.
Pójdziemy z nim później.
Ależ pan depcze, Boże, w każdym razie
on może pomóc, wie co to dobra ścieżka.
Organizujemy wieczorem taki mały bankiet,
tam większość już nie pamięta początku
i żyją bogato, podpowiedzą to i owo.
Jezu, jaki pan spięty!
Proszę tańczyć,
to tylko taniec.