ks. prof. J. Krasińskiemu
okruch śniadania
kruszy jak hostię braciom
chałat zgięty o dzień
okruch śniadania
kruszy jak hostię braciom
chałat zgięty o dzień
Karmiący gołębie
|
ks. prof. J. Krasińskiemu
okruch śniadania kruszy jak hostię braciom chałat zgięty o dzień
07-02-2018, 08:50
fajna miniaturka , a może to haiku .Wybacz Elu ale trochę marna jestem w te klocki .Mroźnie pozdrawiam
07-02-2018, 11:38
Bez obrazka było to tylko jedno z wielu haiku/sushi Teraz nabrało smaku .
07-02-2018, 11:43
Tak obraz i tekst wspóltworzą pełniej.
07-02-2018, 11:45
Fajnie z obrazkiem
07-02-2018, 12:59
Dziękuje, ten obrazek mam w głowie jak tabliczkę mnożenia, codziennie od lat go widzę z okna, więc 5 minut i jest, miło, że się wkupił
pozdrawiam
07-02-2018, 16:15
Esencjonalna miniatura.
07-02-2018, 17:36
Obrazek jest bardzo dobrym dopełnieniem. Jak najbardziej kompatybilny.
Osobiście pokusiłabym się w ostatnim wersie o zmianę np "w dzień" nie "o dzień" troszkę to zmienia postać rzeczy, ale nie na tyle by szkodziło utworowi. Masz wtedy klasyczne haiku w formacie 5+7+5. Można nowocześnie, owszem, ale zasada zgodności sylab powinna być zachowana, czyli 17. I tak bardzo mi się podoba. Bez obrazka i tak miałam podobną wizję i nie zgodzę się z Błażejem, że sushi
07-02-2018, 20:52
(07-02-2018, 17:36)tetu napisał(a): Obrazek jest bardzo dobrym dopełnieniem. Jak najbardziej kompatybilny. Witaj, sugestia warta przemyślenia, raczej jednak pozostawię jak jest - "o dzień" starszy i bardziej pochyły, jutro też itd, natomiast "w dzień" nie ma tego jutro; co do formatu - "o" często traktuje się tak jak spójnik i nie liczymy jako zgłoski, jeśli tak to format jest zachowany. dziękuję za odwiedziny i komentarz, chętnie skorzystam z kolejnych uwag (wciąż się uczę). Dobrej Nocy
07-02-2018, 22:29
Myślę, że samym obrazkiem, dopełnieniem/wprowadzeniem była już dedykacja. Poczytałem trochę o ks. Krasińskim. Przekroczenie ilości przepisowych sylab? Bardzo w kontekście postaci ... Bez wątpienie wyjątkowej. I ten chałat Dziękuję za ten piękny obrazek... 5/5...
Nie wiem, dlaczego mam tu za plecami Chagalla, w głowie, echem mi się odbija? Może dlatego, że mam fioła na Jego punkcie- nawet a propos słabszych i słabych Jego dzieł? Może dlatego, że słuchając Debbusy'ego spoglądam Szagalem? I to chyb dodatkowo wpłynęło, tak spoza (?) na moje wrażenia i ocenę. Najwyżej mi powiedzą, że jestem rozrzutny z gwiazdkami. No, ale ... jakby tak spadły? To by było je można rozrzucać... Pozdrawiam. ArS
07-02-2018, 22:29
okruch/kruszy - tu mi trochę zgrzyta.
07-02-2018, 22:35
(07-02-2018, 22:29)Toya napisał(a): okruch/kruszy - tu mi trochę zgrzyta. a ja czułem/zobaczyłem tu celowość---------- : i chyba to celowe.
07-02-2018, 22:36
Tym razem nie będę sylabicznym radykałem, bo ujął mnie ten obraz - namalowany słowami i grafiką - zatrzymał i zachwycił.
Jak niewiele trzeba słów, by oddać tak wiele. 5/5.
07-02-2018, 22:41
Możliwe, chmurnoryjny. Ale Toyka tego nie widzi.
07-02-2018, 22:53
tytuł-dedykacja- kapłan- chleb- hostia- ptaki(gołębie) jako bracia (św. Franciszek)--- czyli prostota? pokora? 'cnoty chrześcijańskie" itp czyli wręcz proste zbliżenie słów okruch i kruszy--- tak, można było pewnie szukać bliskoznaczności, ale ... no, właśnie... czy to byłoby prawdziwym widzeniem przez Autorkę osoby portretowanej? Może właśnie takim, prostym, ujmującym go widzi? Zachęca, zastanawia do zapiozbania się z postacią i ... tak mi się przynajmniej .... w głowie ... no! A postać naprawdę interesująca... Nie znam osobiście, ale ... internet i te sprawy, więc można.... się doszukać... ii zestawić z powyższym portrecikiem...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|