Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karłowate planetki
#1
Po trzeciej stronie wszystkich upojeń
jest ciemne, zimne miejsce, 
tam drżymy w nieswoich objęciach.

Przecież zawsze czujemy się oszukani
przez słowa, uczynki, domniemania.
To pozwala nam na nowo sięgać
po najświeższe zapomnienia.

One mają gdzieś szaleństwa wyjących
poranków, lodowaty chłód szyb
z odciśniętami na wieczność grymasami 
wściekłych ust. 

Przecież w snach przeczuwamy czwartą stronę,
najgorszą i najlepszą. Lub inaczej
najciemniejsz raj i najjaśniejsze piekło.
Odpowiedz
#2
Marcinie, dla mnie Twój wiersz ma metafizyczny wydźwięk. Dualizm człowieka niedostępny zmysłowemu poznaniu, może tylko w snach zbliżymy się do tej czwartej strony...bardzo dobry wiersz.

,, najciemniejsz raj i najjaśniejsze piekło.’’ - brakuje litery ,,y’’ w wyrazie najciemniejszy
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości