Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
*** W drodze
#1
w drodze
nieważne
jadę za długo i mogę
szybę rozbić wyskoczyć

za szybą nic
(a ja pragnęłam)

pasy bezpieczeństwa
rozdarta głowa
i tym kawałkiem
po drugiej stronie

a teraz nie wiem w którą
(nieważkość)

trzymają
i tylko oglądam ich
za przegrodą szkła
nie-tykalnego

może wyjdę
(uderzenia
chaostar)

szybciej rozbijaj
tu rozejdziemy
nie za mną
(nie będzie żal)

wyskakuję
(w-upadam pod)

kurwa (proszę)
proszę nie puszczaj
nie oddalaj
(kurwa mać)

chyba tu nie ma - mnie

kim ty jesteś
kierowco pierdolonego autobusu
do Birkenau

do góry
(wyzie - onęłam)
(kierowco) wygrałeś
a ty kochanie
umierać będziesz
- żyjąc

7 kwietnia 2011
Odpowiedz
#2
Chryste Panie ale to jest dla mnie ważne ktoś mógłby to przeczytać.
Odpowiedz
#3
Ins, czytam, ale nie do końca rozumiem. Na niektóre teksty potrzebuję nieco więcej czasu. Na chwilę obecną mogę ci tylko rzec, że tekst ma coś w sobie, ale nie mam pewności, co, i w jaki sposób go odbieram. To ci raczej niewiele pomoże. Nie bój się, nie zapomniałam o tym tekście.
Odpowiedz
#4
podobnie jak Księżniczka mam problem z tym kawałkiem
nie jestem pewna czy wiem o co chodzi...

pozdrawiam,
Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Odpowiedz
#5
Na wstępie: jeżeli chcesz widzieć komentarze w swoich utworach, często komentuj innych, Forum działa na zasadzie komentarz za komentarz. Jeżeli sytuacja "post pod postem" się powtórzy, wlepiam 20% ostrzeżenia.

Odnośnie utworu:

Przeleciałem wzrokiem po strofach i jak dla mnie za bardzo przekombinowałaś. Tekst jest bardzo specyficzny. Żeby była jasność - specyficzność wiersza nie musi automatycznie oznaczać wady. Jeżeli chcemy odnaleźć się we własnym stylu, musimy najpierw poznać zasady pisania poezji, co musi zaowocować, że się tak wyrażę, normalnymi dobrymi kawałkami. Znając podstawy, możemy szaleć.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
Spróbuję, jak mi się wydaje:

w drodze
nieważne [to dezorientuje trochę, nie jestem pewna, czy dwa pierwsze wersy są konieczne. Sądzę, że przydałby się temu tekstowi tytuł]
jadę za długo i mogę
szybę rozbić wyskoczyć

za szybą nic
(a ja pragnęłam)[ten moment bardzo mi się podoba, ale nie jestem do końca pewna, czy ten nawias jest tu potrzebny]

pasy bezpieczeństwa
rozdarta głowa
i tym kawałkiem
po drugiej stronie

a teraz nie wiem w którą
(nieważkość)

trzymają
i tylko oglądam ich
za przegrodą szkła
nie-tykalnego

może wyjdę
(uderzenia
chaostar)[wiem, że to nazwa zespołu jakiegoś, ale nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie funkcjonuje to słowo w tekście, chyba, że ma jakieś znaczenia, o których nie wiem]

szybciej rozbijaj[te słowa odczytuję jako skierowane do podmiotu, ale "nie za mną" temu zaprzecza, może powinno być "nie za tobą"?]
tu rozejdziemy
nie za mną
(nie będzie żal)

wyskakuję
(w-upadam pod)

kurwa (proszę)[dla mnie to wygląda jak niepotrzebne powtórzenie, to "(proszę)"]
proszę nie puszczaj
nie oddalaj
(kurwa mać)

chyba tu nie ma - mnie

kim ty jesteś
kierowco pierdolonego autobusu
do Birkenau

do góry
(wyzie - onęłam)[w tym miejscu muszę zacytować ulubiony komentarz Szacha: Co to jest?]
(kierowco) wygrałeś
a ty kochanie
umierać będziesz
- żyjąc

To tak bardzo na wyczucie. Niektóre nawiasy bym usunęła, ale trudno mi sugerować, które konkretnie. Bardzo emocjonalny tekst, rozumiem chyba, dlaczego taka forma, niemniej należałoby to jakoś uporządkować. Na razie to tyle.
Odpowiedz
#7
Ta. To opis całego stanu depresyjnego pokolei. I każde słowo się z tym wiąże. InF sory ale ja zazwyczaj komentuję.
Odpowiedz
#8
Cholera jak bym czytał urywki zapisków paranoika, a w zasadzie paranoiczki. Nic nie poradzę - takie odniosłem szczere wrażenie.Nie wiem jak to ocenić- bez urazy.Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości