Jestem podzielony

[Kristoforus]

(pean za pean - dla Tam-arki)

Dzięki za pean tobie o przeurocza Pani,
co duchem pełnym ciepłej serdeczności,
w przelocie, na Parnas sfruwając czasami
z gałązką oliwną, czule witasz mnie i gości.

Jak dobra wróżka z roziskrzonym uśmiechem,
przyklejasz całusy marsowym czołom bogów
z chłodnego marmuru, łagodząc je oddechem
i równo ustom nimf, i faunów, splecionych ściśle
wieloznacznym słowem w zacienionym gaju,
przerywając przejrzyście snem tkaną rozmowę.

Ty jesteś z obłoków miękkich i białych,
z jasnym promykiem słońca w delikatnej dłoni
i pewnie z jakiegoś wyśnionego kraju,
mitycznej Arkadii, czy równie mitycznego Raju?
Nie wiem. Jestem podzielony.

31072011

[Nebraska]

Nie mam pojęcia, czemu Twoje teksty są tak skrzętnie omijane. Właściwie można wyciągnąć z tego faktu kilka wniosków, bynajmniej nie dotyczących Autora... Co do wiersza jednak - nie zawiodłem się. W charkterystycznym stylu, zgrabnie. Na pochwałę zasługuje tu dobór słów i budowa (rymy). Jednak jest niestety to tekst trochę przegadany, jak na mój gust. Owszem, słowa dobrane bardzo umiejętnie i ze smakiem, ale zwyczajnie jest ich za dużo... Niemniej jednak ma klimat, dobrą pointę i podoba mi się.

4/5

[księżniczka]

i równo ustom nimf

tutaj coś mi nie gra.

Dzięki za pean tobie o przeurocza Pani

pewności nie mam, ale czy "tobie" nie powinno też być wielką literą?
Poza tym w dużej mierze zgadzam się z Nebraską. Sama za takimi tekstami nie przepadam, ale w swojej kategorii jest całkiem dobry.

[Kristoforus]

W istocie, można mieć dylemat. Współcześnie raczej nie zauważam w tekstach nawet prywatnych osobistych, listach, aż tak wielkiego poszanowania dla osób do których i o których się pisze, żeby, oprócz imienia oczywiście zaznaczać zwroty personalne dużą literą. Osobiście, jeżeli w jednym zdaniu występują dwa takie zwroty, akcentuję wielką literą jeden z nich, a więc ten, który bliżej określa mój stosunek do danej osoby. W tym przypadku zaakcentowałem określenie - Pani, co określa jednocześnie stopień zażyłości z daną osobą, realny lub w tym wypadku, teatralizowany.
Pozdrawiam Księżniczko.
Pewnie zauważyłaś, ze swój szacunek do osób wyrażam w ten sposób także i tu, na tym Forum, pomimo, iż najczęściej, jak widać to także na Twoim przykładzie, ludzie sami określają się mała literą, ale to w dużej mierze wątpliwy nawyk internetowy