Jestem

[Robespierre]

Raz dobrą a raz złą Wolą
Jestem
Raz smutkiem raz radością
Jestem
Przeszłością która nakłada kaganiec
Pragnieniem które na długość dwóch łokci od Bożej bramy
Manifestuje się
Jastrzębiem i wężem i kołem
Jestem
Ponad dobrem i złem
Jestem
Ponad wszelkimi dystynkcjami
Jestem
Ponad tym
Jest ktoś ponad

PS. Teksty mojego znajomego, nieco starszego, nie mającego wprawy w portalach internetowych, wobec czego pozwoliłem sobie je umieścić jako "Robespierre", bo znajomy nigdzie ich dotąd nie publikował, a jest ciekawy opinii.

[Alchemik]

No cóż, to wybrzmiewa jak litania. Na wiersz raczej się nie nadaje. Zbyt, że się tak banalnie wyrażę, banalne w swoim przekazie i zapisie wyliczankowym.

Zabawię się teraz tym tekstem. I mam tylko nadzieję, że ani ty, ani twój znajomy, nie będziecie mieli o to pretensji.

Jestem

Złem w dobrej woli
łzami smutku w radości
z kagańcem na przeszłych pragnieniach
o dwa łokcie od Bożej bramy
manifestując się
jastrzębiem wężem i kołem
staczam upadam
a jednak ponad
dobrem i złem
wszelkimi dystynkcjami
Jestem ponad to
a ponad tym
Ktoś

Próbowałem tu jednak zachować przesłanie i styl wyliczankowy, jednak bez nadmiaru powtórzeń i z próbami wynikania poszczególnych wersów.

Pozdrawiam
Jerzy