Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak spotkam Kupidyna, to tę jego strzałę w tyłek mu wsadzę
#1
w tym wierszu tematem przewodnim miała być miłość
ale spakowała duperele bibeloty klamoty i auto wzięła
a na dokładkę zostawiła pozew do  podpisania w terminie
nieprzekraczającym czternastu dni ot zwariowany dzień
 
jak co dzień na śniadanie  kakao jakieś ścierwo
między kromkami albo chrupiący erzac zwany bułką
jakiś  tusz - nie nie  ten do rzęs też miłość wchłonęła
a właściwie czarna dziura zwana damską torebką
 
w tym wierszu miało wszystko skończyć się happy endem
żyli długo i szczęśliwie chyba że – kaktus wyrośnie na dłoni
albo na dupie wrzód  jakiś bolesny ot zwariowany dzień
 
jak co dzień coś na siebie włożyć  w siebie włożyć trochę
pokory podpisać to i owo wyjść – z siebie też pomaga
ale w tym wierszu - nie  wierszu – ważna miała być miłość
ale w tym wierszu – nie  wierszu – ważna miała być
ale spakowała klamoty bolesne jak wrzód na dupie
Odpowiedz
#2
Kupuję w całości. Cierpki, gorzki i prawdziwy, a do tego bardzo dobrze zrytmizowany i ze świetną grą słów.
Powtórzenia tworzą świetną klamrę dla tego wiersza, spinają w całość, powodują, że mimo dość obszernej formy, wszystko tutaj jest potrzebne, każde słowo.

Mam jedynie zastrzeżenia do pisowni wyrażenia "nie wiersz". Zgodnie z regułami, "nie" z rzeczownikami piszemy łącznie.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
ja owo "nie  wierszu" czytam, czy raczej czytałbym na głos, prezentowałbym w formie wykrzyknikowej, bo w obu przypadkach, choć zamiast nawiasu są myślniki, potraktowałbym jako rodzaj dygresji, albo raczej- to prędzej!- jako zamiennik przekleństwa, standardowego wulgaryzmu made in P(e)(e)L ....

zgrzyta mi tylko werset "jakiś  tusz - nie nie  ten do rzęs też miłość wchłonęła', bowiem przerzutnia i kontynuacja myśli aż się prosi o dookreślenie--- nie wiem, może za pomocą zaimka? aby brzmiało, że "jego też miłość wchłonęła", ewentualnie "też go miłość wchłonęła"?

choć wiadomo,że torebka wchłonęła tusz to jednak dla jakiejś jednak "po prawności wypowiedzi" wypadałoby dookreślić. jak Cię znam, to raczej nie należysz do ludzi, którzy nie dbają o język, więc chyba zaimek, albo "cóś dookreślającego" Ci się zjadło" (jako nieprzewidywalną dokładkę?).

w sumie nieźle, taki dość konkretny wk***w, czasami konieczny, jak każda naturalna potrzeba.... choć znając Twoje wiersze i to, co potrafisz w głowę wwiercić, to mam wrażenie, że --- jak na Ciebie, Błażeju, to taki Klayzowy kawałek popowy". Sorry za sformułowanie, ale  tak mi się skojarzyło. To w sumie nic zdrożnego, taki kawałek, zwłaszcza w w/w tematyce, tak znanej powszechnie, ale .... wobec Ciebie popsioczyć sobioe mogę, choć z drugiej strony.... gdybym miał ten utwór prezentować na żywo, jakąś formą para-teatralną (nie cierpię słowa recytacja, tak samo jak dosco-polo i polskiego popu z ostatniego 20-lecia....), to pewnie samo z siebie dałoby się, bez wysiłku i szukania jakichś szczególnych sposobów inscenizacyjnych (czy modulacji głosem i za pomocą gestów) zwyczajnie publice strzelić po głowach.... :Tongueak, spróbowałem na żywo w otoczeniu najbliższym, najbardziej wymagającym i ... no .... reakcja nieco wygładziła moje pierwotne kaprysy..... tyle,że użyłem zaimka, o który się czepiałem....  Ave ArS
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#4
Wracam z uprawnieniami, więc ... hm? myślę, że mocne 4/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
nie, wierszu - tak odczytujemy Big Grin

Podziękował Big Grin
Odpowiedz
#6
(28-01-2018, 11:55)BJKlajza napisał(a): nie, wierszu - tak  odczytujemy  Big Grin  

Podziękował Big Grin

A! No to wszystko jasne Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
Świetny, ostry i gorzki. Chociaż można się pomylić, bo różnie to bywa...
Odpowiedz
#8
Odarty ze złudzeń.
Fajny antonim do ckliwej poezji Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości