Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ja nikogo nie zabiłem
#31
(18-01-2016, 14:20)mirek13 napisał(a): ŻYCIA WIECZNEGO SIĘ NIE DZIEDZICZY! To nie zestaw genów.HuhUndecided

Słowo odziedziczyć może oznaczać: dostać w dziedzictwie, przejąć w spadku, objąć w posiadanie.

Osoby które spełniają Boże wymagania, a wykorzeniają złe zwyczaje i nawyki, mają podstawy ku temu-żeby przejąć ziemię w posiadanie/ czyli odziedziczyć i żyć na niej wiecznie/

Jako nauczyciel powinieneś takie elementarne sprawy pojmowaćSmile
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#32
Elementarnie rozumiem. Nie rozumiem wykładni rzeczywistości w Twoim wykonaniu, ponieważ nie słucham "Radia Maryja". Dlatego muszę doprecyzowywać pojęcia. Te stwierdzenia o grzechu itd. Czy są one podane w płaszczyźnie interioryzacji? Bo wzbudzają abominację, która wyraża mi się w sposób frenetyczny.Smile
Odpowiedz
#33
(18-01-2016, 16:15)mirek13 napisał(a): Elementarnie rozumiem. Nie rozumiem wykładni rzeczywistości w Twoim wykonaniu, ponieważ nie słucham "Radia Maryja". Dlatego muszę doprecyzowywać pojęcia. Te stwierdzenia o grzechu itd. Czy są one podane w płaszczyźnie interioryzacji? Bo wzbudzają abominację, która wyraża mi się w sposób frenetyczny.Smile

Raczej nie czytasz Biblii, dlatego nie rozumiesz.

A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami, 10 ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. /1Kor 6:9,10/

Widzisz w powyższym fragmencie dwa razy słowo odziedziczyć?
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#34
No, widzisz Mirek? Jest przecież, toś się czepił, jak rzep psiego ogona.
Odpowiedz
#35
A zdawałem egzamin z Biblii!!! Idę się pociąć. Mój przyjacielu, mówisz cały czas o tłumaczeniu. Pytanie brzmi - z wulgaty, greki czy aramejskiego? Miejże trochę pomyślunku. To słowo wydawało się najbliżej oddać sens wypowiedzi, ale nie jest tożsame z oryginałem! Strasznie hermetyczny jesteś. Oprócz studiowania Biblii, poczytaj też trochę historii, bo mi tu ortodoksją (nie tylko intelektualną) zalatuje.Undecided
Odpowiedz
#36
(18-01-2016, 17:12)mirek13 napisał(a): A zdawałem egzamin z Biblii!!! Idę się pociąć. Mój przyjacielu, mówisz cały czas o tłumaczeniu. Pytanie brzmi - z wulgaty, greki czy aramejskiego? Miejże trochę pomyślunku. To słowo wydawało się najbliżej oddać sens wypowiedzi, ale nie jest tożsame z oryginałem! Strasznie hermetyczny jesteś. Oprócz studiowania Biblii, poczytaj też trochę historii, bo mi tu ortodoksją (nie tylko intelektualną) zalatuje.Undecided

A jakie to słowo występuje w oryginale?
Historię trochę czytam, szczególnie starożytnąBig Grin
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#37
Najwyższy /1 Kor 6:9,10/ napisał(a):Pijaństwo to głupota i grzech. Tacy ludzie nie odziedziczą życia wiecznego.
Skrobi wznoszę Twoje zdrowie wyborną ratafią... to już ostatnia szklana z 2013 roku.
Odpowiedz
#38
Szczepan, pewnie że nie pamiętam konkretnego słowa. Ale wszystko co jest tłumaczone, jest skażone wiedzą i interpretacją tłumacza. Gdyby było inaczej, przetłumaczono by raz i już. Tłumaczenie jest jednocześnie formą dopasowywania słów do własnych poglądów bądź gustu. A Biblia jest tu wybitnym przykładem tego zjawiska. Aby mieć pewność trzeba po prostu znać język oryginału.
I nie lubię powoływania się arbitralnego na cytaty. Bo zacytuję: Judasz poszedł i powiesił się i dodam kolejny cytat - Idźcie i czyńcie podobnie. I co mi wyszło do kupy z cytowania?
Zostaw trochę tej ratafii. Nie bądź wiśnia.
Odpowiedz
#39
(18-01-2016, 21:42)mirek13 napisał(a): Szczepan, pewnie że nie pamiętam konkretnego słowa. Ale wszystko co jest tłumaczone, jest skażone wiedzą i interpretacją tłumacza. Gdyby było inaczej, przetłumaczono by raz i już. Tłumaczenie jest jednocześnie formą dopasowywania słów do własnych poglądów bądź gustu. A Biblia jest tu wybitnym przykładem tego zjawiska. Aby mieć pewność trzeba po prostu znać język oryginału.
I nie lubię powoływania się arbitralnego na cytaty. Bo zacytuję: Judasz poszedł i powiesił się i dodam kolejny cytat - Idźcie i czyńcie podobnie. I co mi wyszło do kupy z cytowania?
Zostaw trochę tej ratafii. Nie bądź wiśnia.

Kombinujesz jak ,,łysy koń pod górkę''

Idąc Twoim tokiem myślenia, należałoby nie uznać wszystkich wypowiedzi Platona, Arystotelesa, Sokratesa, Homera czy innych filozofów. A jednak cytuje się ich wypowiedzi. Czy zachowały się ich zapiski w formie oryginałów do tej pory? Jesteś w stanie wskazać gdzie się znajdują? Jako nauczyciel powierzchownie rozumujesz, albo celowo wykręcasz się od słowa odziedziczą, które jest w Biblii zapisane.
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#40
To w końcu spręż się i cytuj starożytnych filozofów. I czytaj więcej poezji (nawet starożytnej). Wiesze będą lepsze i horyzont się poszerzy. Proponuję zacząć od Safony. Piękny to grzech!
PS. Znużyła mnie walka z wiatrakiem. Nawet Don Kichote czasami ma dość.Sad
Odpowiedz
#41
Cytat:PS. Znużyła mnie walka z wiatrakiem.
Znam to uczucie :p
Odpowiedz
#42
A tam, czepiasz się, wybacz, Mirek. Od początku jest to uparta erystyka w czystej postaci, a przykro, bo nie podejrzewałbym cię o takie coś. Słabo mi na samopoczuciu, gdy widzę kolejne dowody na to, że ludzie w czambuł prowadzą spory ku wywyższeniu nie PRAWDY a swojej dupie podobnej racji. Tłumaczenie, oryginał, dziedzictwo genów, dziedzictwo królestwa bożego - wszyscy wiemy, że w tym wypadku jedna chwała. Archaiczne, może zatem dziś dziwne wyrażenie, ale o treści raczej jednako rozumianej. Bo co miałaby teraz na celu taka utarczka o tłumaczenie jednego słowa? Nie przychodzi mi do głowy żadna konotacja słowa dziedzictwo, żaden szczególnie zagalopowany semantycznie wyraz pokrewny, albo chociaż niesprzeczny, który miałby odwracać treść na nicy, a nawet gdyby... to co w tym wypadku?
I... naprawdę? Takim argumentem (niczym: nie wysiliłeś się na tyle, aby przetrzepać wszystkie możliwe tłumaczenia, plus samemu zadać sobie trud studiów nad językami biblijnymi i potwierdzeniu, czy aby w tłumaczeniach powszechnych nie zadomowił się spisek) chcesz triumfować?? Serio? Kurczę, w imię czego? To jest zwyczajnie przykre. Bardzo słabe.
Odpowiedz
#43
(19-01-2016, 15:42)mirek13 napisał(a): To w końcu spręż się i cytuj starożytnych filozofów. I czytaj więcej poezji (nawet starożytnej). Wiesze będą lepsze i horyzont się poszerzy. Proponuję zacząć od Safony. Piękny to grzech!
PS. Znużyła mnie walka z wiatrakiem. Nawet Don Kichote czasami ma dość.Sad

Piszesz że biblijny tekst jest niezgodny z oryginałem dlatego jest niewiarygodny, ponieważ tłumacze interpretowali na swoją modłę obecne przekłady. Ja podałem przykład greckich filozofów, można by się czepiać czy ich obecnie cytowane wypowiedzi są zgodne z oryginałem. Ale ich wypowiedzi się nie czepiasz, natomiast Pism Greckich tak. O co ci chodzi? Odwracasz ,,kota ogonem'' i zmieniasz temat.

Nie dziwię się, ,,pogrążyłeś się''. i chcesz jakoś z tego wybrnąć zachowując twarz.
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz
#44
Ja mam taką propozycję. Skończmy już to rozprawianie o Biblii i skupmy się na literaturze. Albo załóżmy wątek "Biblia" i tam, jak ktoś czuje potrzebę, niech się uzewnętrznia.
Choć, w takim układzie powinniśmy założyć też "Koran", "Okultyzm", "Kriszna", "Tarot", "Pierdu, pierdu", żeby nikt nie czuł się dyskryminowany.
Odpowiedz
#45
(19-01-2016, 16:48)miriad napisał(a): A tam, czepiasz się, wybacz, Mirek. Od początku jest to uparta erystyka w czystej postaci, a przykro, bo nie podejrzewałbym cię o takie coś. Słabo mi na samopoczuciu, gdy widzę kolejne dowody na to, że ludzie w czambuł prowadzą spory ku wywyższeniu nie PRAWDY a swojej dupie podobnej racji. Tłumaczenie, oryginał, dziedzictwo genów, dziedzictwo królestwa bożego - wszyscy wiemy, że w tym wypadku jedna chwała. Archaiczne, może zatem dziś dziwne wyrażenie, ale o treści raczej jednako rozumianej. Bo co miałaby teraz na celu taka utarczka o tłumaczenie jednego słowa? Nie przychodzi mi do głowy żadna konotacja słowa dziedzictwo, żaden szczególnie zagalopowany semantycznie wyraz pokrewny, albo chociaż niesprzeczny, który miałby odwracać treść na nicy, a nawet gdyby... to co w tym wypadku?
I... naprawdę? Takim argumentem (niczym: nie wysiliłeś się na tyle, aby przetrzepać wszystkie możliwe tłumaczenia, plus samemu zadać sobie trud studiów nad językami biblijnymi i potwierdzeniu, czy aby w tłumaczeniach powszechnych nie zadomowił się spisek) chcesz triumfować?? Serio? Kurczę, w imię czego? To jest zwyczajnie przykre. Bardzo słabe.

To jest bardzo przykre, niby jest jakimś nauczycielem,,,
Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.  Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą. ( Kaznodziei 12: 13,14 )


Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości