Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
JAZDA DO PIEKŁA
#1





Mężczyzna ugniatający nerwowo jądra w autobusie
spytał czy dasz mu swój numer telefonu
był obrzydliwie stary nieogolony śmierdział moczem
uciekłaś na ostatnie bezpieczne siedzenia
ten ruch był twoją największą mądrością
on poszedł za tobą zaśliniony
gadał dalej robiąc dziwne ruchy językiem

Witaj w klubie powinnaś wykrzyknąć
on też kiedyś spotkał dziwnego pana w parku
który był bardzo napalony dał na paczkę fajek
zmienił wszystko w wieczną jazdę do piekła




14 kwietnia 2011


Odpowiedz
#2
Tym mnie już doprawdy autorze zmiażdżyłeś. Jestem w ciężkim szoku. Siła przekazu, a także odwaga godne podziwu i uznania. Moc w tym wierszu jest nie mniejsza od tej z jaką bije tsunami o nadbrzeżne chaty, nie mniejsza od porywu halnego, który obraca w proch szałasy góralskie. Czuję się jak po trzęsieniu ziemii, które przed chwilą przeszło i zburzyło wszystko dookoła, pozastawiając jeno wielką czeluć, szczelinę w podłożu- niezniszczalną pamiątkę po swojej krwawej wizycie. Wciąż mam ciarki na ciele. Idę się napić. Twoje zdrowie, mistrzu!
Odpowiedz
#3
Cytat:twój ruch był twoją największą mądrością
Spróbowałabym coś zrobić z tym powtórzeniem. Może "ten ruch"? "Gadał dalej" zmieniłabym na "ciągle gadał", według mnie bardziej pasuje.
Dobrze, Mike.
Odpowiedz
#4
Dzięki za czytanie i miłej nocki życzęSmile
Odpowiedz
#5
Zatkało mnie. Nie wiem co napisać. Genialne. Nie chcę słodzić, wcale nie o to mi chodzi. To jest po prostu genialne.
"Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głuchoniemego." Jerome David Salinger Buszujący w zbożu
Odpowiedz
#6
Siódmy!

To bardzo twardy text, tym bardziej dziękujęSmile
Odpowiedz
#7
Czegoś mu brakuje hardcore jest , ale czego brakuje nie wiem , a może i przynudzam , ach semantyka. skoro ruch był mądry to dlaczego zjazd piekielny?
Odpowiedz
#8
Jarek, chodzi o tego mężczyznę z autobusu, on nie zrobił mądrego ruchuSmile
Odpowiedz
#9
To jest proza podzielona na wersy. Spuściłeś z tonu. Powodem może być zbyt duża ilość pozytywnych komentarzy. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości to niech spróbuje to zapisać jak proze. Potencjał na opowiadanie ma, ale jako wiersz jest "odliryczniony" "na maksa" mówiąc Twoim językiem, mike. Tłumaczenia w stylu "tym razem autor tak chciał" ( itp ) nic nie dadzą, bo czytelnik, mówiąc kolokwialnie, ma to gdzieś. Ocenia się tekst, a nie zamysły autora. Taka jest brutalna prawda.
Ten tekst nie jest wierszem, chyba, że zaczniemy nazywać wierszem wszystko co jest podzielone na wersy.

Twoje wcześniejsze kawałki mają w sobie poetykę, ale mam wrażenie, że ostatnio opadłeś z sił. Nie piszę tego złośliwie. Zauważyli to przede mną inni użytkownicy. Poezja i proza to dwie różne dziedziny, a mieszanie ich ze sobą nie zawsze dobrze wypada. Jeżeli posiada się aspirację na pisanie wierszy, to warto zapoznać się z terminem "poezja".

Warto popracować nad warsztatem, wersyfikacją i "schować do szuflady" zamysły autora.

Jeśli są wątpliwości co do mojego komentarza ( "czy Sundance nie robi tego z czystej złośliwości ?" ) to zawsze można wrzucić ten wiersz na Portal Literacki czy Nieszufladę i przekonać się co powiedzą o nim krytycy z prawdziwego zdarzania.

Sorry, ale utwór jest słaby. Przekaz? Powoli zaczynasz się powtarzać, a to nie zawsze jest dobre. Przynajmniej w takim wydaniu.
Serio : zapoznaj się z liryką.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#10
Wielkie dzięki za czytankoSmile
Odpowiedz
#11
Mogę tylko powtórzyć to. co już powiedział Siódmy : genialne!!! Podziwiam twoją odwagę w poruszaniu ciężkich i brutalnych tematów. Jesteś jedynym na tym portalu, który to robi. Gratulacje.
Odpowiedz
#12
Thanx, boys!
Trza pisać o ty, co boli, a nie wiosennych kwiatkach.
Odpowiedz
#13
Ogromna siła przekazu. Bardzo ciężkie, przytłaczające, ale dzięki temu, bardzo dobre.
Odpowiedz
#14
Twarda prawda o zyciu, a mianowicie o zboczeniach i o tym, jak sie rodzą. Bardzo mocny utwór i dlatego doskonały.
Odpowiedz
#15
Zaskoczyles mnie. Jestem pod impresja. Masz świetna wyobraźnię i taka sama umiejętność przelewania jej do worda. Super!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości