12-10-2015, 18:27
Nie no, wiem że jestem podrzędną amatorką, ale proszę mnie nie zestawiać z Greyem. To cios prosto w serce. Nie mogę być aż tak zła.
Intymnie
|
12-10-2015, 18:27
Nie no, wiem że jestem podrzędną amatorką, ale proszę mnie nie zestawiać z Greyem. To cios prosto w serce. Nie mogę być aż tak zła.
12-10-2015, 19:05
O przepraszam, wybitnie udane dzieło, bardzo sprawnie operujące właśnie takim bardzo sugestywnym a bezpośrednim językiem, podobnie dozowanym jak tutaj; w ogóle nie powinno być mowy o wstydzie i ciosaniu serca I nie muszę być po tej lekturze, żeby doczytać się, jak wielkie odniosła zwycięstwo. To zwyczajnie DZIAŁA! Coś co działa zasługuje tylko na poklask. Ale lubić tego nie ma wymogu
12-10-2015, 19:44
Coś co działa zasługuje tylko na poklask.
W takim razie, to, co napisała moja skromna ręka, też zasługuje na takowy, gdyż ZADZIAŁAŁO na przynajmniej jedną osobę Nie zgadzam się, że autorka tego "dzieła", sprawnie operuje językiem. Przebrnęłam przez pierwszą część i ledwo dałam radę. Naprawdę, niejeden z tu obecnych autorów zrobiłby to o niebo lepiej.
A czy ja nie przyklasnąłem? Obiektywnie patrząc - działa. Brawo dla waćpanny
Ale na mnie nie zadziałało, co śpieszę donieść. Czy doprawdy jest tu jakaś sprzeczność? Cytat:Naprawdę, niejeden z tu obecnych autorów zrobiłby to o niebo lepiej.Do dzieła!
13-10-2015, 17:44
Czarownico, przezabawna miniatura!
Bardzo plastyczna, ładnie napisana i co najważniejsze - bardzo trafna! Mnie co prawda takie problemy stety-niestety nie dotyczą, bo czasami chciałabym oglądać blogi o fitnessie, zamieniać słodycze na jabłka i jeść cheat meale :p A tak poważnie, to bardzo mi się podobało, mimo ze z bohaterką się nie identyfikuję. Mam nadzieję, że nie pisałaś tego z autopsji i jesz szarlotkę kiedy chcesz!
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel? We say goodbye before we've said hello I hardly even like you I shouldn't care at all
13-10-2015, 18:27
Droga Katniss, ujmę to w ten sposób - nie muszę się ograniczać w spożywaniu szarlotki, ale delektuję się nią rzadko, może dwa razy w roku. A to dlatego, że ciasta z cukierni mi nie smakują. Kupuję więc cały kosz szarych renet i sama wyczarowuję to cudo. Po spędzeniu kilku godzin w kuchni i zjedzeniu całej blaszki, nie myślę o szarlotce przez kolejne kilka miesięcy
Dziękuję za miłe słowa
Ee, Katniss, dowcip nie leży w tym, kiedy i ile się je, tylko jakie wrażenia temu towarzyszą!
13-10-2015, 21:10
Cytat: Po spędzeniu kilku godzin w kuchni i zjedzeniu całej blaszki, nie myślę o szarlotce przez kolejne kilka miesięcy Big GrinZazdroszczę umiejętności cukierniczych, moje ograniczają się do ciasta marchewkowego :p Cytat:Ee, Katniss, dowcip nie leży w tym, kiedy i ile się je, tylko jakie wrażenia temu towarzyszą!BlushTongueMyślę, że jak je się mało, będąc na diecie, a tu nagle pojawia się szarlotka, to wrażenia są niesamowite :p Więc ilość i czas też ma znaczenie!
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel? We say goodbye before we've said hello I hardly even like you I shouldn't care at all
13-10-2015, 21:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2015, 21:23 przez czarownica.)
Cytat:Myślę, że jak je się mało, będąc na diecie, a tu nagle pojawia się szarlotka, to wrażenia są niesamowite :p Więc ilość i czas też ma znaczenie! Oj tak, święta prawda. Jak się jest na diecie (zdarzyło mi się), to nawet woda wydaje się być słodka A co dopiero taka szarlotka...
14-10-2015, 16:24
Przyjemny, błyskotliwy tekst. Wprawdzie nie do końca moje klimaty (wolę zdecydowanie ostrzejsze rzeczy, gdzie cielesność jest bardziej zaakcentowana i pozbawiona subtelności), ale nie sposób odmówić autorce i pomysłowości, i talentu.
Bardzo kobieco, w dobrym znaczeniu tego słowa.
14-10-2015, 21:57
Bardzo mi miło, dziękuję.
ORAL B, a Tobie wyszedł... cacy. Świetne.
Pozdrawiam
Prawda jest jak dupa, każdy ma własną.
https://www.facebook.com/Waldemar.Biela.rysunek/?ref=hl
[quote]Króciaki są zamierzone, bo mają odzwierciedlać pospieszne myśli. Dłuższe zdania (czy też złożone) nie oddawałyby tego szybkiego toku myślenia i działania, które chciałam pokazać.[quote]
Tylko że ta miniaturka nie wymaga pośpiechu. [quote]Rozluźniona i gotowa, wkładam pierwszą łyżeczkę do ust. Powolutku. Nie ma pośpiechu[quote] :
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności.
20-10-2015, 16:57
Antonio droga, moja miniaturka obrazuje moment przejścia ze stanu napięcia, stresu, gonitwy dnia codziennego, w stan niespiesznego, błogiego relaksu. Stąd też zróżnicowane tempo tekstu
Zapewne i ta odpowiedź Cie nie usatysfakcjonuje, zatem czekam na ripostę |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|