Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Inny wiersz
#1
Wojna wciąż się tli w kieszeniach
konsumentów stylu życia.
Ukryty za parawanem odmierzam czas
na palcach, licząc do dziesięciu.

Później już wyższa matematyka,
podobno też poezja,
a przynajmniej tak twierdzą
cierpiący na brak słowa.

Oraz pozostałe niedoskonałości języka
drętwiejącego od coraz częstszych
przemilczeń. 

Zresztą po co nam puenta,
skoro wciąż tkwimy dokładnie pośrodku
zabazgranej kartki.
Odpowiedz
#2
Co złego to ja.




Wojna wciąż tli się w kieszeniach
o ostatni design.

Ukryty za parawanem odmierzam czas
na palcach, licząc do dziesięciu.

Później już wyższa matematyka,
podobno też poezja,
a przynajmniej tak twierdzą
cierpiący z powodu taniejącego słowa.

Oraz pozostałe niedoskonałości języka
drętwiejącego od coraz częstszych
rozbójniczych przemilczeń.

Zresztą po co nam puenta,
skoro wciąż tkwimy dokładnie pośrodku
w zabazgranej dłoni.
Odpowiedz
#3
Czyż milczenie nie jest wyższą formą poezji? Cisza jest pełna ukrytych znaczeń, jak bazgroły na marginesach starych książek, zaczytanych, pomiętych i pochlapanych kawą albo krwią z nosa.
Bardzo dobry, choć osobiście dla mnie krótkie wersy brzmią jak pif-paf. Ot, niedoskonałość języka Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości