Ile potrzeba człowiekowi

[starysta]

zabrać na jeden raz
ten ostatni
tyrając ciągle ma w głowie
więcej
więcej

tak zawieszony
pomiędzy domem a sukcesem
złudnym
zapomina zupełnie
o sobie

a ja sobie gwiżdżę
jem surową rybę
i czasami walnę setę

siedzę w lesie
i zbieram grzyby
spacery uskuteczniam brzegiem jeziora
rybkę złowię na kolację
a w nocy

kocham żonę
bezstresowo
zawsze tak samo
ani mniej ani więcej

tylko co noc jest inaczej
piękniej

[Piramida88]

Chciało by się takiej idylli, aż fajnie się czyta.
Nawet gdybym znalazła błąd to bym nie wspomniała

rybkę złowię na kolację
a w nocy

kocham żonę
bezstresowo
zawsze tak samo
ani mniej ani więcej

tylko co noc jest inaczej
piękniej

ten kawałek mi się podoba, bardzo, bardzo.
jak każdej babie z resztą.


Ogółem bardzo mi się podoba. Brakuje mi trochę nowych tematów wwierszach, ale nie czepiam się 5/5