Płeć męska, póżno- pamięciowa.
Dobrze odstana.
Więziona w kraciastej koszuli,
pod brzemieniem krawatu z importu zewnętrznego.
Waleczne Serce z domniemania kiltu.
I wreszcie doniesione ciałusy, do podziału,
za kolejnym wypierzeniem równie szczęśliwej znalazczyni
materiału siewnego i śpiewnego od piejoka.
Bywa, że pozaseksualne życie autochtonów
ma większe rozrosty niż przewiduje
Vademecum grafomana i żurnalisty.