Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hipoksja nie jest dobra
#1
Autohipoksja przez wszechopreteksty,
a później wychodzą te głupawe teksty,
odpowiedzialność zawieszona na potem,
kłopotem będzie, gdy zburzę Wam totem
równowagi.

Wszechopreteksty przez autohipoksję
do serca, tam moknę, tu może odpocznę,
lecz przyszłość mnie boli, bo dużo w niej soli
i jeśli nieświęty warunek pozwoli
na dragi.

Najlepszy towar na rynku to śmierć -
w gazetach i pudłach, sprzedaję Ci ćwierć
w kiosku, ćwierć mniej życia, czasu z życia, pięść
dotyka języka, gdy oddajesz cześć
jej.

Jak poradzić sobie, gdy twój autorytet
miał serce swe zryte zalanym kokpitem,
a drugi idiota cię w Cię maltretuje
strach nie pasuje, więc lepiej się
śmiej.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Joł, ziomalu xDDD
Nie wiedziałam, że pasjonujesz się rapsami! Byłoby fajnie, gdyby nie dwie ostatnie strofki. Ogólnie mam mieszane uczucia, bo nie wiem, czy sobie trochę jaja robisz, czy można Cię traktować serio z tym umiłowaniem do częstochowy (małą).
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#3
Nie lubię zupy pomidorowej.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości