Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Granice północy
#1
Myślisz, że obawiam się duchów?!
Może jednego.
Kilku może.
O północy.
Nie czepiajcie się!
Nie ja przepędzałem je na Biegun!

Odeszli północnie na południe,
przebaczając mi,
jak mniemam.

Oglądam zachód, spity zorzą,
sześciomiesięczny,
z obawą o krok poza 
ostateczny równoleżnik.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Duchy nie są tak straszne jak ta obawa z puenty... Udany wiersz.
Odpowiedz
#3
Skojarzyło mi się z Tolkienowskimi Umarłymi z Dunharrow... Zastępy cieni, zjawy z przeszłości. Pozornie duchy nie mogą nas skrzywdzić. Krzywdzimy się sami wyrzutami sumienia.
Dobry wiersz. Na 5 gwiazdek.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości