Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gniot
#1
Był sobie Pan, nawet dobrze chciał,
ale – bo ale, drogie dzieci
zawsze się przylepi.

Dalej w tym stylu, zawijanie w bawełnę,
odwijanie sreberek.
Oraz pozostałe czynności związane
z tworzeniem.

Ścisłe zarachowanie kratek papieru,
szczelne wypełnienie koślawym pismem.
Czyli kulfony i podpis
grafologa.

Z drugiej strony
ekranu. Bez zrozumienia zasady działania.
Ciągłe ugniatanie.

Tajemna receptura na ciasto,
bez mąki i jajek.
Emulgatorom cześć i chwała.
Odpowiedz
#2
Prawie 100% literatury wspólczesnej to albo metoda kopiuj wklej. przy zaawnsowanej, godnej doktoratu,  habilitacji,  kolejnych skoków jakościowych kombinowanie by nikt nie spostrzegł podobieństw, pomieszanie z wyświechtaniem.

Koń apokalipsy , który mówi.

Ale wiersz nie tylko o tym.
Odpowiedz
#3
Świat staje na głowie, skoro Sztelak zabiera się za politykę Smile
Cóż, tematy dyżurne to sila przewodnia Narodu. I ciągłe ugniatanie.
Kiedyś był socrealizm, teraz mamy co? Big Grin
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Marcin  - ale  GNIOT !!!!   :Big GrinD Big Grin  Smile  

Czyli kulfony i podpis
dla  grafologa.  - podpis  grafologa  nie  ,  podpis  dla grafologa ze  mało czytelny  bazgrol :Big Grin  to miałeś na myśli?

A poważnie?  Zgrabnie  jest ( ale dla grafologa - logiczniej  )
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości