18-03-2013, 12:10
Ocena wątku:
Gdzie Rzym, a gdzie Krym
|
18-03-2013, 12:21
Wszystko robię z miłością, chciałoby się rozszerzyć ostatni wers . Nie trzeba jednak, bo wszystko jest jasne . Wyjaśnione. Pozytywny wierszyk, zaraża optymizmem, dziękuję.
Fajny bajer z zamieszczaniem recytacji wiersza. Niestety nie odsłucham bo mi się na kompie w pracy nie wyświetla, a i tak głosu nie mam włączonego . Ale fajny pomysł z taką recytacją. Chyba go podłapię .
18-03-2013, 18:56
vysio znowu pił
18-03-2013, 19:46
Subiektywnie:
pewnie ktoś mnie posądzi o ignorancję, ale zupełnie nie rozumiem, o co chodzi. Serio. Znaczy tak: wyłożyłeś wszystko wprost, teoretycznie powinnam rozumieć, ale nie rozumiem. Nie wiem, chyba mam problem z poezją. Wszystko jest poezją, a najmniej poezją jest napisany wiersz; każdy jest poetą, a najmniej poetą jest poeta piszący wiersze.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości