Gdy Lidija Bacic śpiewa

[Mały Chorwat]

Wiersz ten powstał w ramach prywatnej promocji tej fenomenalnej piosenkarki chorwackiej w naszym kraju.

Gdy Lidija Bacic śpiewa.

Gdy Lidija Bacic śpiewa
Moja dusza ulatuje do nieba
Mój umysł staje się czysty
I dla wszystkich pozytywnych myśli przejrzysty
Wtedy znikają wszelkie smutki
A największy problem
Staje się tak malutki
Jak bakteria
Uwierzcie mi to z mojej strony żadna kokieteria
Tak wielka w Jej piosenkach tkwi potęga
Która do najdalszych gwiazd sięga
Dziękuję tekstu ich autorom
Dziękuję melodii kompozytorom
Ale przede wszystkim ślę ukłony wykonawczyni
Tej chorwackiej i światowej muzyki rozrywkowej mistrzyni.

Liczę na Wasze opinie, komentarze, wrażenia i przede wszystkim konstruktywną krytykę.

[starysta]

Przeczytałem cały z bólem, i w takim pozostaję.
Wierz mi, tak z mojej strony, to żaden wiersz. To jest takie, ą,ę, przez chusteczkę.
Nic odnotować, żadnego wersu, no chyba że to; A największy problem
Staje się tak malutki
wiersz, oczywiście. Ale dobrze że kochasz piosenki Lidiji Bacic
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=EaiOSGHOe...re=related

[Mestari]

Fajnie, że chcesz popularyzować muzykę chorwacką. Sama znam kilka piosenek, uważam ją za wielce przyjemną. No, ale wiersz Ci po prostu nie wyszedł. Miało być, nie wiem, wzniośle i zachęcająco, a wyszło infantylnie. Rymy częstochowskie to nie jest dobry pomysł, uwierz.