20-08-2012, 23:23
Gdy zasypia świadomość
egocentryzm spada na podłogę.
Dusza rozpuszcza się w narracji,
jesteśmy jak dzieci kołysane podświadomością.
Biorąc pod uwagę owe fantazyjne,
bez wstydu rozrzucamy pragnienia.
Niepohamowanie pożądamy,
karmimy zwierzęco temperament.
Patrząc racjonalnie
w głowach pozostają tylko te grzeczne,
w emocjach zaś,
zatarte rozkoszne tęsknoty pozostawiające po sobie uśmiech przy porannej prasie.
egocentryzm spada na podłogę.
Dusza rozpuszcza się w narracji,
jesteśmy jak dzieci kołysane podświadomością.
Biorąc pod uwagę owe fantazyjne,
bez wstydu rozrzucamy pragnienia.
Niepohamowanie pożądamy,
karmimy zwierzęco temperament.
Patrząc racjonalnie
w głowach pozostają tylko te grzeczne,
w emocjach zaś,
zatarte rozkoszne tęsknoty pozostawiające po sobie uśmiech przy porannej prasie.
Zabijmy nasze pragnienia.
Oddajmy je innym ludziom.
My niewolnicy czarni od sadzy,
pracy nad naszą duszą.
Oddajmy je innym ludziom.
My niewolnicy czarni od sadzy,
pracy nad naszą duszą.