Gama

[Ish]

Miniatura o pocałunku. Napięcia niet, raczej obrazek z serii "poeta patrzy na góry i mówi o tym wybrance serca".

Co do konkretnych uwag

1. Ten dialog, kiedy obedrzeć go z didaskaliów, a zatem posłuchać co zostało realnie powiedziane, jest mocno słaby. To znaczy trudno mi sobie wyobrazić jego przeprowadzenie, chyba, że to ich gra wstępna, wtedy mówi się co się chce.

2. "Zjednany" i "zjednoczony" to nie to samo.

3. "Niemiłosierne" nie jest dobrym słowem do określenia ataków. Lać może niemiłosiernie. Ataki mogą byc bezlitosne, jeśli chodzi ci o brak miłosierdzia.

4. Nieco za bardzo lubisz zaimki, często są zupełnie niepotrzebne.

5. Bohater jawi mi się ciężkim przypadkiem niestabilności uczuciowej. W jednym zdaniu jest smutny, w drugim myśli o gwałcie.

6. Mam tez wrażenie, że sformułowanie "porównanie homeryckie" nie w pełni oddaje o co lubisz w tekście. Naprawdę istnieją całkiem normalne słowa.

7. Przyznam, że jak na taki krótki tekst brakuje jakiegokolwiek zakończenia. Pocałunek byłby nim, gdyby nie zanosiło sie na niego od samego początku, kiedy widzę "dwie osoby z czego przynajmniej jedna wyraźnie nakręcona rozmawiają o miłości" raczej nie jestem zaskoczony pocałunkiem.

8. Dlaczego ona jest "na przeciwnej stronie gamy"? Na nienawiści? Naprawdę? Z czego to wywnioskował?

[beginner]

Ogólnie na plus, choć porównanie emocji do gamy jest pewnym... banałem, to bardzo umiejętnie pokazałeś stopniowe przechodzenie po niej na przykładzie tej dwójki. Napięcie jest odpowiednio dawkowane, przez co chce się doczytać do końca.

Starała się brzmieć stanowczo, ale drżał jej głos. Brzmiał jak chór zjednany w wyśpiewaniu bojowej pieśni.

Czy 'chór zjednany w wyśpiewaniu bojowej pieśni' ma drżący głos?

I z pełną czarą goryczy, gniewu i nienawiści popchnąć ją dokładnie tak, jak to zrobiła przed chwilą. Udowodnić jej jak bardzo się myli. Tym samym pokazać, że moja teza jest słuszna.

Ostatnie zdanie tego akapitu (może powinienem przytoczyć cały?) moim zdaniem niepotrzebne - słowo 'teza', tak naukowo brzmiące ma w sobie nutkę fałszu w tym miejscu - ten fragment pokazuje gorycz i przygnębienie, a kto przeżywając te emocje używa takich terminów?

Jak już pisałem na początku ogólnie jestem na tak