Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Foux pas
#1
Foux pas



Pani pachnie jak kubeł rosy,
To taki aromat kobiecy,
A jak mniemam, to tuman narkozy,
Która budzi wciąż we mnie biesy.

Mówię składnie? nie infantylnie?
Zdania trelę jak sikor w folię?
Pani natrze - melancholijnie...
Pani w nosie hoduje krostę?

Krem? Doprawdy? Jak z masłem bułka?
Szał zmysłowy? Dla byle blondynki?
Wiem - potrzebna jest Pani narkoza,
Sen pokrętny małej dziewczynki.

Pani chlusta wymiotem w lustro,
Pewnie struła się baba wyżerką,
Przesilenie w dodatku, a wódka,
Z doświadczenia wiem – grozi nerkom.

Pani pyta czy z Panią zawalczę?
No a jakże - to pierwsza potrzeba,
Pani z czuciem me stopy natrze,
Zima idzie, a marznie mi pięta.

Zasiedziała się Pani, już pora,
Wszystkie listy i tak do kominka,
Pani wrzuci kochana na luzik.
Rąsia, kwiaty i buźka i minka.

Pani patrzy, - na szyi szminka…



Odpowiedz
#2
Fajne. Inne od tego.

https://www.youtube.com/watch?v=PbuByYZtFy0
Odpowiedz
#3
Bardzo dobra, ironiczna satyra.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości